Najnowsze wiadomości ze świata

Lewicowy aktywista podżegał do zamieszek w Waszyngtonie. Aresztowało go FBI

Przyłapany podczas zamieszek na Kapitolu lewicowy aktywista twierdził, że był tam tylko po to, żeby dokumentować to, co robi prawica. Teraz okazuje się, że namawiał innych do przemocy – i usłyszał już z tego powodu zarzuty federalne.

John Sullivan brał udział w zamieszkach na Kapitolu. Był świadkiem zastrzelenia przez policję ich uczestniczki Ashli Babbitt. Z tego powodu wiele mediów przeprowadziło z nim wywiady. Internauci jednak szybko zauważyli, że Sullivan nie jest żadnym zwolennikiem Trumpa. To pochodzący z Utah skrajnie lewicowy aktywista, założyciel działającej w ramach ruchu Black Lives Matter organizacji Insurgance USA, która otwarcie wzywała do socjalistycznej rewolucji w USA. Wyszło też na jaw nagranie z protestu w sierpniu tego roku, na którym wzywał do spalenia Białego Domu.

Aktywista Black Lives Matter był na Kapitolu. Twierdzi, że dokumentował zamieszki

Kiedy został zidentyfikowany zaczął tłumaczyć mediom, że brał udział w tych zamieszkach tylko po to, żeby nagrywać zachowanie prawicy. Chciał w ten sposób pokazać, że to nie prowokatorzy z Antify odpowiadają za to, co zaszło. Wygląda na to, że to nie prawda. Lewicowy aktywista został bowiem aresztowany już przez FBI i w czwartek usłyszał zarzuty w sądzie federalnym w Waszyngtonie. Jest oskarżony o wejście do zastrzeżonego budynku z użyciem przemocy i kilka pokrewnych zarzutów.

Z informacji przekazanych sądowi przez FBI wynika, że Sullivan nie był wcale, jak twierdzi, biernym obserwatorem. Agenci federalni znaleźli bowiem nagrania – w tym takie, które on sam opublikował w mediach społecznościowych – na których słychać, jak namawia innych uczestników zamieszek do działania. „Musimy spalić to g**no” – słychać jak mówi do innych – „Jesteście dzikusami! Dalej! Dalej! To g**no jest nasze! Nie wierzę, że to się dzieje”.

Aktywista powiedział magazynowi Rolling Stone, że zachowywał się tak bo chciał zdobyć zaufanie prawicy. Miał uważać, że bez tego nie zostanie dopuszczony na czoło protestu i nie nagra „dynamiki między policją i protestującymi”. Równocześnie jego brat wyjawił telewizji Fox 13, że to on dał FBI cynk i że jego zdaniem Sullivan pełnił podczas tych protestów kierowniczą rolę.

Źródło: Stefczyk.info na podstawie Fox News Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij