Prezydent Joe Biden w poniedziałek nie odpowiedział na ani jedno pytanie dziennikarzy. Uśmiechał się tylko, gdy usuwano ich z sali.
Biden od początku swoich rządów ma trudne stosunki z dziennikarzami. Mimo tego, że większość amerykańskich mediów głównego nurtu sympatyzuje z Demokratami, unika jak może rozmów z nimi i odpowiedzi na ich pytania. Bardzo długo nie zorganizował też tradycyjnej konferencji prasowej po zostaniu prezydentem. Kilka razy zauważono też, że trzyma w rękach kartki z nazwiskami przedstawicieli mediów, którym pozwala na zadawanie pytań – a co najmniej raz znalazła się na takiej kartce treść pytania, które zadała mu potem dziennikarka.
W poniedziałek Biden spotkał się z premier Danii Mette Frederiksen. Oboje wygłosili w Gabinecie Owalnym krótkie przemówienia, w których opowiedzieli o stosunkach między oboma państwami, wsparciu dla Ukrainy i walce z globalnym ociepleniem.
Normalnie po takich przemówieniach politycy odpowiadają na pytania mediów. Biden jednak, zamiast tego, podziękował dziennikarzom. Na nagraniu widać, jak uśmiecha się, gdy pracownicy Białego Domu wyprowadzają ich z sali. Rozmawiał także po cichu z panią premier, ignorując pytania, które zdążyli mu zadać.
Biden laughs and ignores all questions as staffers herd the press out of the room pic.twitter.com/ydgDQwDp0M
— RNC Research (@RNCResearch) June 5, 2023