Ks. Adrian Gałuszka z Wrocławia został zaatakowany i pobity przez wściekłego mężczyznę. Napastnika zatrzymała policja.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę na ul. Traugutta, w pobliżu kościoła pw. św. Maurycego. Ksiądz Gałuszka, wikariusz tej parafii, szedł akurat do pobliskiego klasztoru sióstr albertynek. Kiedy przystanął przed przejściem dla pieszych, otrzymał silny cios w tył głowy.
Kiedy się odwrócił, zobaczył, że stoi za nim wytatuowany mężczyzna w wieku ok. 30 lat. „Zapytałem, co ja zrobiłem, że mnie uderzył. Wtedy zaczął mi grozić i zapowiadać, że będzie bił dalej. Po chwili dostałem drugi cios prosto w twarz. Połamał mi okulary, szarpał mnie” – opowiedział ks. Gałuszka.
W obronie kapłana stanęli przypadkowi przechodnie. Z trudem udało im się odciągnąć agresywnego mężczyznę. Na miejsce wezwano policję i karetkę. Ks. Gałuszka odmówił przewiezienia do szpitala, ale na drugi dzień sam zgłosił się do lekarza i zrobił niezbędne badania.
Napastnik został zatrzymany przez policję, a ks. Gałuszka złożył zeznania. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. TVP Info donosi, że po dwóch dnach w areszcie nie doszedł jeszcze do siebie na tyle, aby można było go przesłuchać.