Najnowsze wiadomości ze świata

Wulkany dają o sobie znać. Aż trzy kontynenty drżą przed ich aktywnością

Zamknięte lotniska, alarmy i czarny dym, to pokłosie wulkanów, które w ostatnich dniach dały o sobie znać. Ich aktywność zaobserwowano w Europie, Ameryce Południowej i Afryce.

Jeden z wulkanów, który w ostatnim czasie podwyższył swoją aktywność jest Etna. Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii przekazał, że w okolicach tego magmowego giganta od kilku dni odnotowano wstrząsy.

Według relacji włoskich mediów, samochody, dachy, ulice i chodniki w miastach na Sycylii pokryte zostały ciemnym pyłem. Etna postanowiła zdecydowanie dać się we znaki paraliżując ruch samolotów na lotnisku w Katanii. Również tamtejsza płyta została pokryta grubą warstwą pyłu. Na drugi dzień port lotniczy ponownie wznowił swoją działalność, jednak wiązało się to z opóźnieniami poszczególnych lotów.

Mieszkańcy miast Adrano i Biancavilla zgłosili, że w niedzielę słyszeli głośne wybuchy – podaje portal USA Today.

Etna jest jednym z najstarszych monitorowanych wulkanów, a jej aktywność obserwowana jest od ponad 2,5 tys. lat. Ostatnia poważna erupcja tego wulkanu miała miejsce w 1992 roku. Jak podkreśla agencja Reutera, nawet kilka razy w roku mogą zdarzać się niewielkie wybuchy lawy i pyłu.

Podobne zjawisko dostrzeżono w ostatnim czasie w Meksyku. Pył z budzącego się po latach wulkany Popocatepetl spadł na kilkanaście okolicznych gmin. Stacja CNN zauważą, że w promieniu 100 km od wulkanu mieszka ponad 25 mln osób.

W reakcji na zagrożenie służby wprowadziły żółty stan alarmowy. W okolicznych gminach zamknięto szkoły i wydano ostrzeżenia przed możliwą ewakuacją. Zalecono również, aby nie podróżować w promieniu 12 km od wulkanu. Z powodu aktywności Popocatepetl, który wcześniej najmocniej dał o sobie znać w latach 2000-2003, gubernator stołecznego okręgu zamknął lotnisko w Meksyku.

Poza Europą i Ameryką Południową, także Afryka z zaniepokojeniem spogląda w stronę najbardziej aktywnego wulkanu na kontynencie. Erupcja Nyamulagira położonego w Demokratycznej Republice Konga zaczęła się 14 marca. Z wulkanu wydobywa się gęsty dym, a 7 i 12 maja zaobserwowano wyrzucenie magmy.

Służby zaapelowały do okolicznych mieszkańców o dokładne mycie warzyw i owoców przed ich spożyciem. Ma to związek z dużą ilością dwutlenku siarki, wydostającego się z wulkanu.

Po raz ostatni taką aktywność tego afrykańskiego wulkanu zarejestrowano cztery lata temu.

Źródło: stefczyk.info/na podst.polsatnews Autor: MS
Fot. pixabay/zdj. ilustracyjne

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij