Najnowsze wiadomości ze świata

Chciał pomóc kaczkom w przejściu przez ulicę. Wpadł pod samochód

Pewien mężczyzna drogo zapłacił za miłość do zwierząt. Został uderzony przez samochód gdy pomagał rodzinie kaczek.

Zdarzenie miało miejsce w czwartek, kwadrans po dwudziestej, w miejscowości Rocklin w północnej Kalifornii. 41-letni Casey Rivara wracał z córkami z lekcji pływania, kiedy zobaczył kaczkę z pisklakami, która miała problemy z przejściem przez skrzyżowanie. Mężczyzna wysiadł z samochodu i próbował im pomóc. Świadkowie tego zdarzenia bili mu brawo.

Niestety cała sytuacja zakończyła się tragedią. Gdy znajdował się na szosie, do skrzyżowania zbliżał się jadący na wschód samochód, za którego kierownicą siedziała 17-letnia dziewczyna. Nie zauważyła go i uderzyła go swoim samochodem. Mężczyzna zginął na miejscu.

Na miejscu wypadku okoliczni mieszkańcy złożyli kwiaty i gumowe kaczuszki. Nastolatka poczekała na policję, okazało się, że była trzeźwa. Śledztwo trwa, ale policja przyznaje, że najprawdopodobniej był to nieszczęśliwy wypadek i nastolatka nie usłyszy w związku z nim zarzutów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. BBC Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij