Tę lekcję Senyszyn powinna zapamiętać na długo. Tarczyński pokazał, jak należy rozmawiać z postkomuną

Gościem programu “Strefa Starcia” emitowanego na antenie TVP.info byli politycy, którzy debatowali na temat reparacji i tego, jaki stosunek do tej sprawy mają poszczególne partie polityczne w Polsce. W pewnym momencie zrobiło się bardzo ostro, a słowa, które do byłej działaczki PZPR wypowiedział europoseł PiS aż proszą się o to, żeby je zacytować. 

Posłanka J. Senyszyn pytana była o to, czy Niemcy powinni wypłacić Polsce pieniądze za zbrodnie dokonane na terenie Rzeczypospolitej. Nie potrafiła – bądź nie chciała – odpowiedzieć wprost. Nie chciała tłumaczyć, jaki jest jej stosunek do reparacji, zamiast udzielić jasnej i przejrzystej wypowiedzi kluczyła, a kiedy D. Tarczyński próbował ja dopytywać, wypaliła:

– Niech pan się wreszcie zamknie! – krzyknęła.

– Nie. Jestem tutaj po to, aby Polakom komuna już nigdy ust nie zamykała – odparował Tarczyński.

#StrefaStarcia | 💬@D_Tarczynski: Czy lewica jest za tym, aby Polska otrzymała reparacje? Tak albo nie.

💬@Joanna_Senyszyn: Niech się pan wreszcie zamknie.

💬@D_Tarczynski: Nie. Jestem tutaj po to, aby Polakom komuna już nigdy ust nie zamykała. pic.twitter.com/1rfCwSBSps

— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) March 19, 2023

Przypomnijmy, 1 września ub.r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę z 3 października 2022 r. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.