Złapano kolejnego bossa mafii. Pracował w pizzerii

Włoskiej policji udało się dorwać kolejnego mafijnego bossa. Ukrywał się pracując w pizzerii.

16 stycznia włoscy policjanci dokonali sensacyjnego aresztowania Matteo Messiny, szefa sycylijskiej Cosa Nostry. Tym razem w ich sidła wpadł Edgardo Greco. 63-latek ukrywał się pracując jako pizzaiolo – kucharz specjalizujący się w pieczeniu pizzy – w jednej z włoskich restauracji we Francji.

Greco jest związany ze słynną ‘Ndranghetą z Kalabrii. Został skazany in absentia w 1991 roku, za podwójne morderstwo braci Bartolomeo. Według śledczych miał ich pobić na śmierć żelaznym prętem, po czym rozpuścił ich zwłoki w kwasie. Miał również planować zabójstwa szeregu więziennych urzędników.

Mafioso ukrywał się od tamtego czasu przed wymiarem sprawiedliwości. Jego poszukiwanie prowadził prokurator Nicola Gratteri. Odnalazł jego ślad kiedy artykuł o jego restauracji napisał francuski magazyn Le Progres, a restauracja pochwaliła się nim w mediach społecznościowych. Wkrótce potem aresztowano go w mieście Saint-Etienne. Ekspert od mafii Roberto Saviano wyjaśnił, że wielu ukrywających się szefów mafii tęskni za publiczną uwagą, co czasem prowadzi do wpadki.

Włoska policja antymafijna twierdzi, że poszukują jeszcze czterech ważnych mafiosów. Najgroźniejszym z nich jest Attilio Cubeddu, który został skazany za wiele porwań i ukrywa się od 1997 roku. Policjanci twierdzą, że nie ustają w ich poszukiwaniach, przesłuchują ich wspólników, sprawdzają konta bankowe, a nawet media społecznościowe.