Amerykanie rozważają przekazanie Ukrainie Abramsów

Być może już wkrótce Ukraina dostanie także amerykańskie czołgi podstawowe Abrams. Decyzja o tym może zapaść na dniach.

Czołgi M1 Abrams są uznawane za jedne z najlepszych na świecie. Amerykanie od jakiegoś czasu twierdzą, że popierają przekazanie Ukrainie zachodniej broni pancernej, ale Abramsy są na tyle skomplikowane z logistycznego punktu widzenia, a ich wprowadzenie do jednostek liniowych w czasie trwającej wojny może być dla Ukrainy problemem. Media informowały jednak, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz miał twierdzić, że Niemcy nie wydadzą zgody na przekazanie Leopardów II, jeśli Amerykanie nie zdecydują się na wysłanie wcześniej Abramsów.

Obecnie wszystko wskazuje, że Leopardy i tak trafią na Ukrainę. Agencja AP informuje jednak, że mimo tego Amerykanie i tak rozważają wysłanie Abramsów. Dyskusje o tym nadal trwają i nie wiadomo, czy będzie to symboliczna ilość, jak w wypadku brytyjskich Challengerów II, czy też taka ilość, która faktycznie wpłynie na sytuację na froncie. Informacja o ich przekazaniu być może zostanie ogłoszona już dzisiaj. Zdaniem ekspertów amerykańskie czołgi, wraz z wyszkolonymi ukraińskimi załogami, i tak pojawią się na froncie dopiero za kilka miesięcy.

Politycy z obu partii już wyrazili swoje poparcie dla tej decyzji. Demokratyczny kongresman Seth Moulton, weteran Korpusu Piechoty Morskiej, powiedział, że to „wspaniały pierwszy krok”, ale ta decyzja powinna być podjęta już wcześniej. „Ostatecznie zawsze zdajemy się postępować właściwie, ale nie rozumiem, dlaczego tyle nam z tym schodzi” – zauważył.