Wiadomości sportowe z kraju i świata

Słynna piłkarka popełniła samobójstwo. Rodzina twierdzi, że to wina jej uczelni

Katie Meyer, jedna z najbardziej znanych zawodniczek amerykańskiej akademickiej piłki nożnej, popełniła pod koniec lutego samobójstwo. Jej rodzina twierdzi, że winę za to ponosi jej uczelnia.

Meyer, która w momencie śmierci miała 22 lata, była bramkarzem drużyny Uniwersytetu Stanforda., gdzie studiowała historię i stosunki międzynarodowe. Sławę zdobyła w 2019 roku, kiedy obroniła karne w meczu finałowym College Cup, co dało jej drużynie zwycięstwo.

1 marca znaleziono jej zwłoki w jej pokoju w akademiku. Sekcja zwłok wykazała, że popełniła samobójstwo. Jej rodzina uważa jednak, że winna jest jej uczelnia. Teraz pozwali ją do sądu.

Według dokumentów sądowych Meyer miała oblać kawą piłkarza, który miał molestować jej koleżankę z drużyny. Uczelnia po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęła postępowanie dyscyplinarne. W dniu śmierci zawodniczka dostała zawiadomienie o postawieniu jej zarzutów i informację, że grozi jej za to wyrzucenie ze studiów.

Zdaniem jej rodziców wywołało to u niej poważną reakcję nerwową, która pchnęła ją do samobójstwa. Ich zdaniem wina uczelni polega też na tym, że to wezwanie zostało jej dostarczone po godzinach, kiedy nie miała już od kogo otrzymać pomocy psychologicznej.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij