“Mają dużo problemów”. Trump jednak nie wróci na Twittera

Elon Musk zdecydował się na odblokowanie konta Donalda Trumpa na Twitterze. Były prezydent stwierdził jednak, że nie wraca.

Konto Trumpa zostało zablokowane krótko po zamieszkach na Kapitolu, a pretekstem było to, że rzekomo nawoływał na nim do przemocy politycznej. Wywołało to ogromne kontrowersje, gdyż był wtedy urzędującym prezydentem. Jak informowaliśmy wczoraj Elon Musk zorganizował ankietę pytając użytkowników, czy jego konto powinno być odblokowane. 52% stwierdziło, że tak, a nowy właściciel spełnił ich wolę.

Nie jest dla nikogo tajemnicą, że były prezydent uwielbia Twittera. Nieoficjalnie wiadomo, że po blokadzie konta kazał swoim sztabowcom przygotowywać sobie wydruki najciekawszych tweetów. Teraz jednak sugeruje, że nie wróci na ten portal, chociaż pochwalił Muska za to, że ten odblokował jego konta.

„Nie widzę żadnego powodu <do powrotu>, mają w Twitterze dużo problemów, widzicie, co się dzieje. Może mu się udać, może mu się nie udać” – powiedział na wirtualnym wystąpieniu na corocznym spotkaniu liderów Republikańskiej Koalicji Żydowskiej.

W reakcji na blokadę konta Trump założył swój własny portal społecznościowy, Truth Social. W sobotę wezwał na nim swoich zwolenników do udziału w ankiecie Muska, ale również zasugerował, że nie wróci. „Głosujcie teraz z pozytywnością, ale nie martwcie się, nigdzie się nie wybieramy. Truth Social jest wyjątkowy!” – napisał.