Warzecha boi się rosyjskiej eskalacji. Mocna odpowiedź Ziemkiewicza

Publicysta Łukasz Warzecha boi się, że obecne sukcesy ukraińskiej kontrofensywy doprowadzą do eskalacji konfliktu. Na jego obawy mocno odpowiedział Rafał Ziemkiewicz.

Warzecha udostępnił na swoim Twitterze felieton Michała Kuza, w którym pisze, że wojna weszła w niebezpieczną fazę, bowiem wobec braku realnych szans na zwycięstwo Putin, jako przywódca atomowego mocarstwa, może „popełnić rozszerzone geopolityczne samobójstwo”. „Oto Michał Kuz pisze o tym, o czym pisał w Foreign Affairs nie tak dawno John Mearshimer, a ja omawiałem to w ostatnim wideoblogu. Moment ukraińskiego sukcesu w istocie może zwiększać zagrożenie wyrwaniem się konfliktu spod kontroli” – skomentował.

Oto @michalkuz pisze o tym, o czym pisał w Foreign Affairs nie tak dawno John Mearshimer, a ja omawiałem to w ostatnim wideoblogu. Moment ukraińskiego sukcesu w istocie może zwiększać zagrożenie wyrwaniem się konfliktu spod kontroli. https://t.co/gKulCNKrR7

— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) September 11, 2022

Na jego słowa ostro odpowiedział Rafał Ziemkiewicz. „Ale jaki stad wniosek? Żeby ruskim ustępować, czy żeby być gotowym ich za***ać wszystkimi posiadanymi głowicami atomowymi?” – napisał – „Bez jaj, jeśli ich wojska operacyjne wyglądają tak tak wyglądają, to siły atomowe, które teoretycznie nigdy nie miały być użyte, są pewnie kompletnie „tojt”.

Ale jaki stad wniosek? Żeby ruskim ustępować, czy żeby być gotowym ich zajebać wszystkimi posiadanymi głowicami atomowymi? Bez jaj, jeśli ich wojska operacyjne wyglądają tak tak wyglądają, to siły atomowe, które teoretycznie nigdy nie miały być użyte, są pewnie kompletnie „tojt”

— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) September 11, 2022

Również inni internauci nie zgodzili się, że jest się czego bać.

Tak i wszyscy ci ruscy generałowie i reszta gierojów chętnie zginie (i zabije swoje rodziny) w atomowym ogniu.
A tym bardziej że wie że ich rodziny nie przeżyją a putin że swoją tak…

— Kot Technoszczot znów musi robić na tego złodzieja (@technoszczot) September 11, 2022

jag bendziemy pomagadź 🇺🇦 to Putin zrzuci atomówkę
jag wyślemy samoloty 🇺🇦 to Putin zrzuci atomówkę
jag wyślemy czołgi 🇺🇦 to Putin zrzuci atomówkę
jag USA wyśle HIMARSY 🇺🇦 to Putin zrzuci atomówkę
Warzecha, wy poproście oficera prowadzącego o jakieś nowe argumenty, dobra?

— Piotr Człuchowski (@UchowskiCz) September 11, 2022

Tu odnoszę się bezpośrednio do cytowanego tekstu a pośrednio tylko do konkluzji, że miałoby zrobić się niebezpiecznie. Już po odwrocie spod Kijowa mogło.

— Paweł Wawrzynowski (@pawelw86) September 11, 2022

Po ruchach nóg Putina widać, że może użyć broni jądrowej?
Co się z Panem dzieje?

— Jordan Belfort (@Matt30491354) September 11, 2022

Może warto przemyśleć reakcję na użycie broni A choćby Chin przy różnicy ich potencjału w stosunku do USA? Konsekwencje dla samej Rosji takiej decyzji? To traktujemy Putina jako wariata skłonnego do "geopolitycznego samobójstwa" czy jednak nie? Brak tu po prostu logiki.

— Monika Wysocka (@MonikaWysocka9) September 11, 2022

Nie pójdą, bo to oznacza automatyczne włączenie sie do wojny nuklearnej usa i uk a Rosja nie ma podjazdu do tych państw.

— Damian B. (@Biniu_akap) September 11, 2022

Dodatkowo jak się w czytać w #Mearsheimer to wychodzi na to, że on ocenia konflikty "post factum" tzn.
Jak wygrałeś to byłeś duży i jego teoria się sprawdziła
Jak przegrałeś to widocznie byleś mały i jego teoria się sprawdziła 😉

— Marcin J. (@MarcinJ8765) September 11, 2022