Publicystyka

Szczuka skomentowała swój “popis”: “Moja pierwsza audycja była o-kro-pna”

Kazimiera Szczuka nagrała niecodzienne wystąpienie, w którym komentuje swój debiut w roli prowadzącej na antenie RMF. Stwierdziła w nim, że zachowała się w sposób niekulturalny, chamski i niegodny.

W nagraniu opublikowanym na Twitterze radia RMF Szczuka złożyła swoistą “samokrytykę”. Przekonuje, że nie czyni tego pod przymusem – wynika jedynie ze świadomości tego, co zaszło:

” Tej samokrytyki nikt nie kazał mi składać. Hejtu się nie przestraszyłam, bo nie taki hejt przeżyłam, ale chcę, żeby było jasne, żem świadoma swoich czynów” – mówi Szczuka.

Dziennikarka bez ogródek komentuje swój debiut w roli prowadzącej rozmowę na antenie RMF: “Moja pierwsza audycja była o-kro-pna” – stwierdziła Szczuka – “Zupełnie bezsensownie zaatakowałam gościa, przerywałam mu, krzyczałam na niego, właściwie nie dawałam mu dojść do słowa. To było niegrzeczne, niekulturalne, niestosowne, niegodne, po prostu głupie i chamskie”.

W ramach “rekompensaty” za czyny, “których nie można cofnąć” – jak określiła swój występ w RMF Szczuka – dziennikarka zaprosiła odbiorców na kolejną rozmowę na radiowej antenie, która będzie miała miejsce o 18 w poniedziałek. Szkoda, że nie zdobyła się na przeprosiny dla ministra Pawła Jabłońskiego, który przez kilkanaście minut ze stoicką cierpliwością musiał reagować na chamskie zaczepki prowadzącej.

Źródło: Stefczyk.info/na podst. Twitter Autor: KF
Fot. Twitter/RMF

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij