Minęło już pół roku od kiedy Rosja zaatakował Ukrainę. Ten czas był także sprawdzianem dla państw europejskich. Czy Zachód zdał egzamin? Zdaniem posła Piotra Kalety z PiS zrobiły to tylko niektóre kraje. Wśród nich wymienił Polskę, która – jego zdaniem – może z godnością i podniesionym czołem „maszerować po Europie”.
Od rozpoczętej 24 lutego wojny w Ukrainie mija właśnie pół roku. 24 sierpnia jest szczególnym dniem dla narodu ukraińskiego, który tego dnia obchodzi Dzień Niepodległości. W 1991 roku ukraińska Rada Najwyższa przyjęła Akt Niepodległości Ukrainy, pokazując światu, że odtąd jest odrębnym niezależnym i demokratycznym państwem.
O postawie Zachodu wobec trwającej już sześć miesięcy wojny mówił w Programie 1 Polskiego Radia poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta.
Zdaniem polityka, Zachód nie zdał egzaminu. „ Zdały ten egzamin tylko te kraje, które po prostu czują i myślą tak jak czuć powinny, czyli kategoriami i wartościami, których – jak się okazuje – w Unii Europejskiej nie ma” – ocenił Kaleta w rozmowie z Magdaleną Ogórek, Według niego Niemcy okazały się „narodem bezdusznym” z „bardzo słabym przywódcą”.
„Kiedyś myśleliśmy, że Rosja jest dobrym narodem ze złym przywódcą. Tak teraz widzimy, że to zły naród, który ma złego przywódcę.” – powiedział. Kaleta podkreślił, że „tak samo jest w innych krajach”. Przyznał jednocześnie, że Polska może z godnością i podniesionym czołem „maszerować po Europie i próbować ją za jakiś czas zmieniać”. „Właśnie, aby wrócić do wartości, które nie dla wszystkich są oczywiste, jak się okazało” – dodał.
„W tej chwili Europa ze zdumieniem przeciera oczy, że wyhodowała sobie takiego potwora jakim jest Putin, który niejako urwał im się ze smyczy” – ocenił poseł PiS, dodając, że jest złej myśli. „Jeśli ten potwór ponownie zacznie się łasić do tej części Europy, to mogą mu wybaczyć” – wyjaśnił Kaleta.
„My musimy pilnować swoich spraw, pilnować swojego bezpieczeństwa, także bezpieczeństwa Ukrainy” – powiedział polityk i dodał, że leży to w naszym interesie narodowym, więc Polska musi odgrywać wiodącą rolę.