Kobieta przekonała kochanka, żeby zamordował jej męża. Dostała za to dożywocie

49-letnia Kristie Evans z Oklahomy została skazana na dożywocie. Przekonała swojego kochanka do tego, żeby zamordował jej męża.

Evans od trzech dekad była żoną Davida Evansa, pastora w kościele Harmony Free Will Baptist Church w Ada. Miała z nim trójkę dzieci. Miała również kochanka, młodszego o 21 lat Kahlila Square. Przekonała go do tego, żeby zamordował jej męża. Dostarczyła mu również broń i amunicję, a także klucze do ich domu. Square zastrzelił go 22 marca zeszłego roku.

Przed sądem kobieta zeznała, że lubiany przez społeczność lokalną pastor miał drugie, bardziej mroczne oblicze. Miał prześladować psychicznie ją i jej dzieci, a także grozić jej rewolwerem kiedy wspomniała o rozwodzie. Starał się także kontrolować każdy aspekt jej życia. Co więcej był tzw. swingerem, jak nazywa się osoby, które wymieniają się z innymi partnerami seksualnymi. Evans się to nie podobało, ale mężczyzna miał ją zmuszać do seksu z innymi mężczyznami, często dwoma naraz. Oceniła, że została zmuszona do uprawiania seksu z 50 do 100 osobami. W ten właśnie sposób miała poznać Square’a. „Byłam zdesperowana. Chciałam się od tego uwolnić” – powiedziała przed sądem – „Nie znalazłam żadnego innego sposobu”.

Obrońcy Evans chcieli, aby z racji towarzyszących sprawie okoliczności prosili o to, żeby sąd skazał ją na dożywocie w zawieszeniu i cztery lata faktycznego więzienia. Prokurator nie podważył przedstawionej przez nią wersji wydarzeń i przyznał, że jej mąż „był bardzo mrocznym człowiekiem”. Stwierdził jednak, że to nie powód do morderstwa. Żądał dla niej dożywocia bez prawa do wcześniejszego wyjścia. Sąd ostatecznie skazał ją na dożywocie, ale będzie mogła starać się o warunkowe zwolnienie po odsiedzeniu 45 lat, w 2060 roku.