Zakonnik trafi do więzienia, bo modlił się w klinice aborcyjnej

Nowojorski sąd skazał franciszkanina i dwóch innych mężczyzn na trzy miesiące bezwzględnego więzienia. Wcześniej modlili się wewnątrz kliniki aborcyjnej.

52-letni Christopher Fidelis Moscinski CFR był członkiem Red Rose Rescue – organizacji, której członkowie modlą się w klinikach aborcyjnych o to, żeby kobiety, które chcą zabić własne dzieci, zmieniły zdanie. W listopadzie zeszłego roku wraz z dwoma innymi mężczyznami, 40-letnim Mattthew Connollym i 52-letnim Williamem Goodmanem modlił się wewnątrz kliniki aborcyjnej w nowojorskim mieście White Plains. Rozdawali też różańce i przekonywali kobiety, żeby zrezygnowały ze swoich planów. Aborcjoniści wezwali policję twierdząc, że uniemożliwia jej funkcjonowanie. Policjanci ich aresztowali, a mężczyźni wkrótce potem usłyszeli zarzuty kryminalnego wtargnięcia trzeciego stopnia.

W marcu cała trójka została uznana za winną stawianych jej zarzutów. Prokurator okręgowa Mimi Rocah zażądała dla nich kary trzech miesięcy więzienia i grzywny 500 dolarów, maksymalnej możliwej przy tym wykroczeniu. Twierdziła, że „nie ma drobnych spraw” jeśli chodzi o prawo do zabijania dzieci.
Sąd zgodził się z jej opinią. Cała trójka została skazana na trzy miesiące bezwzględnego więzienia. Sąd nakazał im także zapłacenie 500 dolarów grzywny i łącznie 250 dolarów kosztów sądowych. Cała trójka zadeklarowała, że jej nie zapłaci, co może wydłużyć ich wyroki o kolejny miesiąc.

Red Rose Rescue poinformowała na swoim Facebooku, że podczas swojej mowy końcowej Goodman powiedział, że „jesteśmy tutaj dla równości wszystkich ludzi, od początku do końca życia, i dla solidarności, którą możemy się dzielić z matką, dzieckiem i ojcem, i jesteśmy tu by pomagać”. Wychodząc z sali krzyknął „Viva Christo Rey!”. Connoly zdecydował się zachować milczenie. Moscinski natomiast powołał się na Biblię. „Izajasz powiedział, że biada tym, którzy dobro nazywają złem a zło dobrem. Biada tym, którzy nazywają aborcję prawem” – powiedział w stronę sądu.

Lokalny portal Lohud twierdzi, że dla Moscinskiego ten wyrok to nie pierwszyzna. Według ich informacji został oskarżony wcześniej o podobne „przestępstwa” w Waszyngtonie i w Wirginii.