W Laffayete Park, w pobliżu Białego Domu, uderzył piorun. Cztery osoby zostały ciężko ranne.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek przed 19 czasu waszyngtońskiego. Nad Waszyngtonem przechodziła wtedy gwałtowna burza. Lokalna straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że piorun uderzył w Laffayete Park i mogą być ranni.
Po przybyciu na miejsce strażacy znaleźli dwie kobiety i dwóch mężczyzn. Cała czwórka była ciężko ranna, obrażenia zagrażały ich życiu. Odwieziono ich do pobliskiego szpitala. Straż pożarna poinformowała, że pierwszej pomocy udzielili im agenci Secret Service, którzy byli przypadkowymi świadkami zdarzenia.
To już kolejny taki wypadek w USA w ostatnim czasie. W zeszłym miesiącu piorun uderzył w posterunek armii Fort Gordon w stanie Georgia. Zabiło jednego z biorących udział w ćwiczeniach żołnierzy i raniło wielu innych.