Najnowsze wiadomości ze świata

NATO jest gotowe do interwencji w Kosowie

W Kosowie znowu jest niespokojnie. NATO zadeklarowało, że jest gotowe do interwencji gdyby sytuacja wyrwała się spod kontroli.

Obecny konflikt zaczął się, kiedy władze Kosowa wprowadziły nowe przepisy dotyczące dokumentów i tablic rejestracyjnych. 14 lat po ogłoszeniu przez Kosowo niepodległości ok. 50 tysięcy Serbów żyjących na północy kraju nadal używa tablic rejestracyjnych i dokumentów wydanych przez Serbię. Władze dali im od 1 sierpnia dwa miesiące na wymianę ich na oficjalne tablice i dokumenty Kosowa. Ogłosiły również, że Serbowie wjeżdżający na teren ich kraju będą musieli uzyskać dodatkowy tymczasowy dokument na granicy, tak jak ma to miejsce w przypadku Kosowarów wjeżdżających do Serbii.

Sytuacja jest wyjątkowo napięta. Dzień przed wprowadzeniem nowych przepisów mieszkańcy północnych gmin, zamieszkanych głównie przez Serbów, ustawili na drogach barykady. Wybuchły protesty, doszło do starć z policją. Pojawiły się też doniesienia o strzałach, a w Mitrowicy zabrzmiała syrena alarmowa. Z powodu blokad dróg policja zamknęła przejścia graniczne Bernjak i Jarinje. Władze Kosowa spotkały się z ambasadorem USA Jeffem Hovenierem, po tym spotkaniu zdecydowały się na odroczenie nowych przepisów o miesiąc. W oficjalnym komunikacie stwierdziły, że obecne niepokoje są przygotowywane i podżegane przez Belgrad.

NATO napisało w komunikacie, że sytuacja jest blisko monitorowana przez KFOR – utworzone w 1999 roku siły pokojowe. NATO podkreśliło, że „są gotowi do interwencji jeśli stabilność zostanie zagrożona”. Podkreślili, że dowódca KFOR jest w kontakcie z wszystkimi stronami konfliktu, łącznie z reprezentantami sił porządkowych Kosowa i serbskim ministerstwem obrony.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. Allions, CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij