Publicystyka

Tak skończyło się pajacowanie Jachiry w Sejmie. Znamy reakcję Tuska i Gronkiewicz-Waltz

Do internetu trafiło zdjęcie pokazujące efekty dzisiejszego wygłupu poseł Klaudii Jachiry (KO). Za jej zachowanie zapłaciły dodatkową pracą sejmowe sprzątaczki.

Jak informowaliśmy wcześniej Jachira zakłóciła dzisiaj przysięgę Adama Glapińskiego, którą miał złożyć przed Sejmem z powodu ponownego objęcia stanowiska szefa NBP. W trakcie wielu posłów opozycji wznosiło okrzyki i machało transparentami. Jachira poszła jednak o krok dalej i z galerii rozrzuciła na salę konfetti i fałszywe banknoty. Została za to wyprowadzona przez straż marszałkowską.

Skandaliczne zachowanie Jachiry spodobało się Donaldowi Tuskowi. Zapytany w Białymstoku o to, czy tak powinien zachowywać się poseł, Tusk odparł, że „każde zachowanie, każde działanie, każdy apel, który skróciłby męki Polaków, które są konsekwencją rządów Glapińskiego, jest godne pochwały”. Powiedział też dziennikarzom, że nie ma zamiaru wyciągać wobec niej konsekwencji. Popis Jachiry przypadł także do gustu Hannie Gronkiewicz. „Nie tylko Tusk ja też” – napisała na Twitterze (pisownia oryginalna), udostępniając artykuł portalu wPolityce o tym, że Tusk broni Jachiry.

Niedługo po jej performance Radosław Fogiel pokazał zdjęcie sali zaśmieconej przez Jachirę. „Efekt bezdennie głupiego happeningu pani Jachiry. Kto ma to sprzątać? Pracownicy sejmu, bo jaśnie pani poseł ma taką fanaberię? Może Borys Budka wyznaczy chętnych ze swojego klubu?” – pytał na Twitterze.

Teraz do mediów społecznościowych trafiły zdjęcia pokazujące, że Budka jednak nie wyznaczył do sprzątania członków KO. Zamiast tego musiały zająć się tym sejmowe sprzątaczki, które na kolanach zbierały rozrzucone przez Jachirę śmiecie.

Wielu internautom zachowanie Jachiry skojarzyło się z zachowaniem Marty Lempart z listopada ubiegłego roku. Wtedy aktywistka rozlała czerwoną farbę przed siedzibą PiS. Została za to skrzyczana przez sprzątaczkę, która narzekała, że dołożyła jej tylko dużo pracy. Widać od tego czasu liberałowie nadal nie nauczyli się szanować cudzego wysiłku.

 

Źródło: Twitter Autor: WM
Fot. PAP/Radek Pietruszka

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij