Rosja wraca do światowego sportu. Trybunał Apelacyjny wyraził zgodę

Rosja, która została wykluczona z międzynarodowych rywalizacji, już niedługo może wrócić do sportowych zmagań. Chociaż dotyczy to tylko pojedynczych dyscyplin, decyzja ta może budzić kontrowersje, ze względu na dalsze prowadzenie działań zbrojnych przez żołnierzy Putina na Ukrainie.

Gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, świat sportu zareagował na działania Władimira Putina, wykluczając jego kraj z międzynarodowej rywalizacji. Wśród organizacji, które zastosowały podobne kary była również Międzynarodowa Federacja Bobslei i Skeletony (IBSF). Szefowie poszczególnych związków sportowych w Rosji zapowiadali, że złożą wnioski i zażalenia na marcowe zawieszenia. „Nie zamierzamy się izolować i mam nadzieję, że MKOl i wszystkie międzynarodowe federacje zrozumieją, że bez rosyjskiego sportu prawdziwy rozwój sportu międzynarodowego jest niemożliwy” – mówił wówczas minister sportu ukaranego kraju Oleg Matytsin.

Okazuje się, że zapowiadane działania przyniosły efekt, bowiem IBSF, która posiada swój Trybunał Apelacyjny, rozpatrzyła skargę Rosjan. Decyzją organu, zawieszenie rosyjskich sportowców w zawodach podlegających IBS zostało cofnięte.

„W piątek nasza federacja otrzymała decyzję Trybunału Apelacyjnego IBSF i na podstawie tego werdyktu decyzja Komitetu Wykonawczego IBSF z dnia 2 marca 2022 r. o tymczasowym zawieszeniu naszej federacji została anulowana. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Będziemy rozwijać nasz sport” – poinformowała w rozmowie z państwową agencją TASS, Elena Anikina, szefowa Rosyjskiej Federacji Bobslei.

Decyzję Trybunału Apelacyjnego skomentował także minister Matytsin. „To ważny krok w kierunku przywrócenia naszego sportu w warunkach kolosalnej presji” – powiedział.