Publicystyka

Dialogi na cztery nogi, czyli Trzaskowski zaprasza Bodnara na Campus

Prezydent Warszawy nie ustaje w staraniach, aby przekonać do siebie jak największą część wyborców w… swojej własnej partii. Aktualny pomysł na rywalizację z Donaldem Tuskiem to pojedynek na campusy. Jeden z liderów PO organizuje Campus Polska Przyszłości, drugi planuje organizację spotkań dla młodych pod hasłem „Meet up – Nowa generacja PO”. Na swoją imprezę Rafał Trzaskowski zaprosił m. in. byłego Rzecznika Praw Obywatelskich, Adama Bodnara. W specyficznej, charakterystycznej dla siebie formule. 

Co ciekawe, politycy PO przekonują, że oba wydarzenia nie będą przejawem wewnętrznej konkurencji, jednak im głośniej i częściej o tym mówią, tym mniej osób im w te zapewnienia wierzy. Na organizowany przez siebie “campus” Trzaskowski zaprosił m. in. byłego Ombudsmana, którego zapowiedział w taki oto sposób:

– Wybitny prawnik. Wykładowca akademicki. Były Rzecznik Praw Obywatelskich. Nasz rzecznik. Rzecznik naszych praw. Dziękuję  @Adbodnar -, że ponownie zgodził się być gościem – na @Campus_Polska ! #Campus2022 #CzasNaCampus – napisał na Twitterze prezydent Warszawy.

– Szanowny Panie Prezydencie, serdecznie dziękuję za zaproszenie. Do zobaczenia w Olsztynie – odparł Bodnar.

Cóż, wasz rzecznik, wasze prawa, wszystko się zgadza, tylko czemu wcześniej upieraliście się, że to jest rzecznik praw wszystkich obywateli?

Na koniec zacytujmy może mistrzów, ich komentarz w istocie lepiej oddaje to, co moglibyśmy tu napisać o wydarzeniach organizowanych przez polityków Platformy.

– Był zachód. Słońce tropików zapadało w turkus południowych mórz. Słona bryza niosła od raf krzyki mew. W dalekiej wiosce bęben dudnił. Bawoły groblą ciągnęły wóz. Spóźnione czółno poławiacza pereł przybijało do przystani. Wargi dziewcząt kusiły obietnicą. Byłoby naprawdę miło, gdyby efektu nie psuła odrapana rama. A i gwóźdź, na którym wisiał obraz z tym widokiem, nie dość, że zardzewiały, miał do tego debilnie spłaszczoną główkę.

 

 

Źródło: Stefczyk.info Autor: red
Fot. PAP

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij