Tysiące Irakijczyków z Białorusi wróciło do domu

Rząd Iraku prowadzi ewakuację swoich obywateli, którzy utknęli na Białorusi. Irackie MSZ poinformowało, że sprowadzili do kraju już cztery tysiące osób.

Od lata zeszłego roku tysiące obywateli Iraku – głównie mieszkańców irackiego Kurdystanu – trafiło w pobliże granicy Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą. Ich celem było jej nielegalne przekroczenie i dostanie się na terytorium Unii Europejskiej. Państwa UE uważają, że reżym Łukaszenki celowo ich sprowadza aby w ten sposób zmusić Zachód do rezygnacji z sankcji, ale Mińsk zaprzecza.

Od jakiegoś czasu rząd Iraku organizuje loty ewakuacyjne dla swoich obywateli, którzy utknęli na Białorusi. Szef dyplomacji Iraku Fuad Husajn poinformował na konferencji prasowej, że od 18 listopada zorganizowali już dziesięć takich lotów. Dodał, że dzięki nim udało się sprowadzić do kraju ok. 4 tysięcy „turystów Łukaszenki”, jak popularnie nazywa się w Europie nielegalnych imigrantów sprowadzonych na Białoruś.

Rzecznik MSZ Iraku Ahmed al-Sahaf dodał, że pewna liczba Irakijczyków nadal znajduje się na terytorium Białorusi. Z powodu trudnych warunków pogodowych i terenowych nie udało się do nich dotrzeć.