0 
54 
Naczelny Onet.pl Bartosz Węglarczyk i analityk social media OKO.Press Anna Mierzyńska byli przekonani, że złapali na gorącym uczynku pisowskiego trolla. Okazało się jednak, że sami padli jego ofiarą.
Jakiś czas temu popularny twitterowicz o pseudonimie Kochany Prezes zorganizował niezwykle popularny plebiscyt na „Dzbannikarza roku”. Słowo to powstało z połączenia słów „dziennikarz” i „dzban” – co w twitterowym slangu oznacza osobę o niezbyt lotnej inteligencji. Dziesiątki tysięcy internautów wybrali w nim najgłupszego ich zdaniem dziennikarza, a o samym plebiscycie zrobiło się tak głośno, że w pewnym momencie trafił nawet do tzw. trendów.
Jego bezapelacyjnym wygranym został naczelny portalu Onet.pl Bartosz Węglarczyk. W finałowym głosowaniu zdobył aż 47% głosów, wyprzedzając zajmującego drugie miejsce Tomasza Lisa o imponujące 23%. Otrzymał też od internautów nagrodę specjalną za najgłupszą wypowiedź roku.
Uwaga mam ważny komunikat❗❗❗
Mamy oficjalne wyniki głosowania w plebiscycie #DzbannikarzRoku 2021🎉
Zwycięzcą został Bartosz Węglarczyk który w wielkim finale nie dał szans pozostałym uczestnikom. 💐 pic.twitter.com/lj6A003pxL— Kochany Prezes (@KochanyPrezio) November 30, 2021
Nagroda specjalna "dzbannikarska wypowiedź roku" w plebiscycie #DzbannikarzRoku wędruje do Pana Bartosza Węglarczyka, który zdominował tegoroczny konkurs.
Serdecznie gratuluję.💐🎉 pic.twitter.com/9prnGrLQM7— Kochany Prezes (@KochanyPrezio) November 30, 2021
Wspomniany konkurs postanowiła skomentować jedna z użytkowniczek Twittera. „Ale wiesz, że ten wasz konkursik organizuje członek PiS, który robi was w jajo?” – napisała kiedy ktoś zwrócił Węglarczykowi uwagę, że zarzuca Rafałowi Ziemkiewiczowi „rozwalanie zawodu dziennikarza” chociaż sam został jego laureatem – „Dzbannikarzami są propagandyści PiS, bo kłamią, nie pokazują afer PiS ani protestów”. Nawiązywała do tzw. „rzeszowskiego biura PiS”. Takie biuro oczywiście istnieje, ale na Twitterze ta nazwa funkcjonuje w ramach żartu – internauci lubią siebie „oskarżać” o bycie jego pracownikami lub opłacanymi trollami.
Ale wiesz, że ten wasz konkursik organizuje członek PiS, który robi was w jajo? Dzbannikarzami są propagandyści PiS, bo kłamią, nie pokazują afer PiS ani protestów.
— Aneta Mościcka 🇵🇱🇪🇺 (@aneta_moscicka) December 1, 2021
Fakt, że ktoś potraktował ten konkurs poważnie, postanowił wykorzystać jeden z internetowych trolli. Z tzw. troll-konta – jak nazywa się fałszywe konto używane zwykle do takich właśnie żartów – odpowiedział jej: „Co pani wie o prawdziwym dziennikarstwie? Wspiera pani niemiecką redakcję!”. Samo konto było ucharakteryzowane na konto typowego wyborcy PiS – przynajmniej takiego, jakiego wyobrażają sobie liberałowie. Do wpisu dołączony był również link do obrazka ucharakteryzowany tak, żeby wyglądało, że Twitter przez pomyłkę go nie załadował. Wynikało z niego, że został wysłany z komputera należącego do „rzeszowskiego biura PiS”.
Co pani wie o prawdziwym dziennikarstwie? Wspiera pani niemiecką redakcję!
[img]C:UsersBiuroPiSRzeszówDesktopObrazkina_twittera541WeglarczykFolksdojcz.jpg[/img]— Prawy Polak (@PrawyPolak11) December 1, 2021
Żart udał mu się aż za dobrze. Oprócz jego celu dał się bowiem złapać na niego także sam Węglarczyk, który był przekonany, że przyłapał na gorącym uczynku „pisowskiego trolla”. „Trolla zawiódł komputer. Po ścieżce zdjęcia widać, że to ktoś z PiSu w Rzeszowie” – napisał udostępniając zrzut ekranu – „Zero zdziwienia”.
Kochani mamy to!
Gruby udowodnił, że w pełni zasługuje na tytuł #DzbannikarzRoku pic.twitter.com/IFsK4ir2B9— Krecik Biblioteczny Official (@BiblioUkasz) December 1, 2021
Ofiarą żartownisia padła też Anna Mierzyńska, która przedstawia się jako ekspert od social mediów i publikuje swoje słynne już analizy na łamach Oko.press. „Jaka piękna katastrofa!” – skomentowała udostępniając wcześniejszy wpis Węglarczyka. „A poważnie: niech mi jeszcze ktoś powie, że w Polsce nie ma hejtu systemowego…”. W przeciwieństwie do Węglarczyka Mierzyńska jednak szybko usunęła swój wpis kiedy uświadomiono ją, że padła ofiarą żartownisia.
38. Dnia nie starczy… pic.twitter.com/enHnvG2yHj
— Marcin Trollosiewicz (@trollosiewicz) December 1, 2021
Podaję hasło do komputera PiS w biurze w Rzeszowie:
Duzo_Zrobiono2021 pic.twitter.com/CqdSB0kUtq— Kochany Prezes (@KochanyPrezio) December 1, 2021
Swojego tweeta usunęło też oficjalne konto Konfederacji. „Jak rozpoznać trolla PiS? Oznaczają się sami” – napisał wcześniej jego administrator dołączając do tego wpisu zrzut ekranu wykonany przez Węglarczyka.
Obserwuj nas w Google News
Ładowanie ...
