Marek Sowa nie będzie dobrze wspominał tego wywiadu. Robert Mazurek bezlitosny dla posła KO

Poseł Marek Sowa był gościem Roberta Mazurka w porannej rozmowie RMF FM. Polityk starał się uderzać w polski rząd, poprzez twierdzenia, że ten nic nie robi ws. czwartej fali. W pewnym momencie prowadzący rozmowę nie wytrzymał i powiedział co sądzi nt. dywagacji przytaczanych przez członka izby niższej.

Sowa oskarżył rząd Zjednoczonej Prawicy za brak przeciwdziałania czwartej fali oraz odnotowywania coraz większych statystyk zachorowań. W jego opinii działania Rady Ministrów ograniczyły się jedynie do informowania o liczbie zakażeń oraz “zabiegach marketingowych”, które mają być wykorzystywane od czasu do czasu zakłamywania rzeczywistości jego zdaniem.

W tym momencie dziennikarz próbował się dowiedzieć co działacz PO miał na myśli poprzez użycie sformułowania “zabiegi marketingowe”. Widać było, że Sowa miał problemy z odpowiedzią na to pytanie, wyraźnie jej unikając. Kiedy został poproszony o konkretny przykład, ten podał… prywatną rozmowę pomiędzy premierem Morawieckim, a ministrem Dworczykiem. Mazurek nie krył zaskoczenia z powodu przykładu podanego przez polityka, który w pewnym momencie wyprowadził go z równowagi swoim kolejnym argumentem dotyczącym onkologii.

-Zaraz. To są zabiegi marketingowe? Przepraszam bardzo, w tej sprawie gorąco zaprotestuję, nie dlatego, że to robi rząd. Jestem społecznym rzecznikiem Polskiego Towarzystwa Onkologicznego i muszę panu powiedzieć, że wszystkie plany, cała ustawa onkologiczna, była przez środowisko onkologów rekomendowana. To nie jest wymysł rządu. To wymysł specjalistów. Więc jeżeli pan mówi, że to zabieg marketingowy to włos się na głowie jeży, bo pan nie wie o czym pan mówi panie pośle – powiedział Mazurek, ku zaskoczeniu polityka KO.

Double KO😮😮😂😂💪
Red. Mazurek vs. Marek Sowa
Polecam💪💪💪💪💪💪💪💪 pic.twitter.com/KbTHHxCICP

— PikuśPOL 🇵🇱 ‏📿 (@pikus_pol) November 24, 2021