Policjanci z Kępna zatrzymali kierowcę, który prowadził „na podwójnym gazie”. Za odstąpienie od czynności zaoferował im niecodzienną łapówkę.
Rzecznik prasowy kępińskiej policji sierż. Rafał Stramowski poinformował PAP, że funkcjonariusze policji z Kępna (woj. wielkopolskie) zatrzymali do kontroli drogowej Opla, którym kierował 37-letni mieszkaniec gminy Kluczbork. Podczas kontroli okazało się, że jest pijany. W wydychanym powietrzu miał aż 1,67 promila alkoholu. Gdyby tego było mało, to jego samochód nie miał aktualnych badań technicznych i polisy ubezpieczeniowej.
Mężczyzna najwyraźniej wystraszył się konsekwencji i postanowił spróbować przekupstwa. Policjantom którzy go zatrzymali zaoferował nie tylko gotówkę, ale także…domowej roboty kiełbasę i inne wyroby garmażeryjne ze świniobicia. Oferta niewątpliwie była kusząca, ale policjanci okazali się nieprzekupni. Pijany kierowca został aresztowany i teraz oprócz dwóch lat więzienia za prowadzenie po spożyciu grozi mu 10 lat więzienia za próbę wręczenia funkcjonariuszom korzyści majątkowej.