Najnowsze wiadomości z kraju

Zdecydowana przesada. Dziennikarz “Wyborczej” zrównuje sytuacje na granicy z… ludobójstwem Ormian

Dziennikarz “Gazety Wyborczej” Paweł Wroński podpadł środowisku ormiańskiemu w Polsce. Wszystko przez wpis, w którym porównał sytuację na polsko-białoruskiej granicy do… ludobójstwa Ormian.

Kryzys migracyjny na wschodniej granicy dalej elektryzuje wielu Polaków, którzy zdążyli się podzielić na dwa obozy – tych, którzy nie chcą wpuszczać migrantów do Polski, uważając że jest to celowa prowokacja Łukaszenki, mająca na celu wywołanie chaosu w naszym kraju, a w najlepszych dla nich wypadku na wpuszczenie do naszego kraju ludzi powiązanych z białoruskimi lub rosyjskimi służbami oraz na tych o zupełnie odmiennym poglądzie w tej kwestii.

Wśród tych drugich padają bardzo podobne argumenty, jakich mogą doświadczyć widzowie białoruskich mediów państwowych, przewijających propagandę o znieczulicy polskiego rządu wobec przybyszy z Bliskiego Wschodu. Wśród zwolenników opozycji możemy usłyszeć nawet pogląd, że któregoś dnia polski rząd odpowie karnie za to, co dzieje się na wschodniej granicy (kompletnie wyłączając od odpowiedzialności reżim Łukaszenki, który sprasza tych ludzi do kraju, do którego dostają się za pomocą samolotów, a następnie podsyła ich pod granicę). Pod jednym z takich postów swój komentarz zamieścił Paweł Wroński z “Gazety Wyborczej”, który zszokował wielu internautów.

-Przypomnę, że Turcja w sprawie ludobójstwa Ormian w 1915 roku też twierdzi, że nie chcieli nic złego, ale była wojna, trzeba było Ormian wysiedlić, naród turecki ich popierał i te kolumny ludzi zaszły na pustynię… – twierdzi dziennikarz.

Post wywołał masowe oburzenie, a wielu ludzi uznało go za skrajną przesadę, za którą mężczyzna powinien przeprosić i go usunąć. Tego domaga się również urodzony w Armenii Petros Tovmasyan, członek Klubu Jagiellońskiego, który grozi Wrońskiemu pozwem.

-Proszę usunąć ten durny wpis lub liczyć się z konsekwencjami prawnymi swoich działań. Porównanie wielkiej tragedii mojego narodu do losu białoruskich turystów z Bliskiego Wschodu jest po prostu nie na miejscu. Panie Pawle, po prostu nie wypada – uznał mężczyzna.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Do Rzeczy Autor: JD
Fot. Twitter

Polecane artykuły

0 0

Prezydent o programie Nuclear Sharing: deklarujemy gotowość

0 0

Miłośniczka kryminałów zatrzymana podczas… włamania

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij