Robert Bąkiewicz zapowiedział, iż złoży pozew przeciwko posłance Beacie Maciejewskiej o naruszenie jego dóbr osobistych. Powodem jest nazwanie go “faszystą”.
W niedzielę w wielu miastach w Polsce odbyły się masowe manifestacje środowisk lewicowych i liberalnych, które sprzeciwiały się wyrokowi TK o nadrzędności polskiej konstytucji nad prawem UE. Wśród obecnych na warszawskim proteście była Wanda Traczyk-Stawska, weteranka powstania warszawskiego, która sprzeciwiała się rzekomemu “wyprowadzaniu Polski z Europy”. Nie zgodzili się z tym obecni na kontrmanifestacji narodowcy, którym przewodniczył Bąkiewicz. To właśnie do niego zwróciła się starsza kobieta następującymi słowami: “Milcz głupi chłopie! Milcz chamie skończony!”.
– Musimy jasno powiedzieć, co się wczoraj wydarzyło. Faszysta Bąkiewicz, bo tak trzeba go nazywać, który dostaje od państwa miliony na swoją działalność, zagłusza Bohaterkę Narodową. Co to za normy? Gdzie my jesteśmy? – mówiła na antenie Polsat News Barbara Maciejewska z Lewicy.
Do jej słów odniósł się sam prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości, któremu nie spodobała się wypowiedź posłanki Lewicy. Dlatego też poinformował o zamiarze złożenia pozwu przeciwko niej.
Pani poseł @B_Maciejewska, za wczorajsze publiczne znieważanie spotykamy się w sądzie. Słono Pani zapłaci za naruszenie dóbr osobistych. Do zobaczenia! https://t.co/kmdxbtT6aQ
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 12, 2021