W weekend policja z Wyszkowa (woj. mazowieckie) zatrzymała do kontroli karetkę. Okazało się, że jej kierowca był pijany.
Rzecznik prasowy wyszkowskiej komendy policji Damian Wroczyński poinformował, że w weekend otrzymali zgłoszenie o kierowcy karetki, który może być pod wpływem alkoholu. Z relacji świadka wynikało, że jadący z Białegobłota w stronę Długosiodła ambulans jedzie zygzakiem i zjeżdża na przeciwległy pas ruchu.
Już kilka minut po tym zgłoszeniu policjanci z Długosiodła zatrzymali karetkę do kontroli. Jechał nią sam kierowca. Badanie wykazało, że w momencie zatrzymania miał ponad dwa promile.
Kierowca wyjaśnił, że pojechał ambulansem jako gość na wesele i właśnie z niego wraca. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna stanie też przed sądem. Za prowadzenie pod wpływem alkoholu grozi mu do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i surowa kara finansowa.