Publicystyka

“Wyborcza” publikuje artykuł o rzekomym pobiciu migrantów przez SG, powołując się na relację… białoruskich służb

“Gazeta Wyborcza” kolejny raz wzbudziła mnóstwo kontrowersji. Tym razem portal Agory opublikował materiał o rzekomym pobiciu migrantów przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Problem polega jednak na tym, że dziennikarze “GW” powołują się w tej kwestii na relację… białoruskich służb.

W artykule “Wyborczej” pojawił się opis sytuacji z dnia 2 października. Białoruscy pogranicznicy mieli wówczas znaleźć trzech “uchodźców”, którzy mieli zostać ciężko pobici, a dwóch z nich miało stracić nawet przytomność. Zdaniem służb podległych reżimowi Łukaszenki polscy funkcjonariusze Straży Granicznej mieli w tym czasie jedynie obserwować całą sytuację, będąc zupełnie obojętnymi na los ludzi znajdujących się “na skraju śmierci”.

– Widoczne były również wyraźne ślady przeciągania na polskiej linii kontrolnej, co bezpośrednio wskazywało na to, że uchodźcy zostali przymusowo wysiedleni przez straż graniczną sąsiedniego państwa – uważa “GW”.

Gazeta jednocześnie zachwala “bohaterskie” białoruskie służby, które miały udzielić altruistycznej pomocy dla migrantów znajdujących się w ciężkim stanie.

Co ciekawe na samym końcu artykułu “Wyborcza” tłumaczy się, że jest zmuszona kolejny raz do podawania informacji ze wschodniej granicy na podstawie relacji propagandy Łukaszenki. A wszystko z powodu wprowadzenia stanu wyjątkowego przez polski rząd na całej długości granicy z Białorusią, który ma uniemożliwiać polskim dziennikarzom na prowadzenie swojej działalności.

Internauci, a także politycy PiS, nie kryją zażenowania ws. działań podjętych przez niektóre media działające w Polsce. Nie tak dawno stacja TVN retransmitowała wywiad z Aleksandrem Łukaszenką, teraz “Wyborcza” publikuje artykuły o sytuacji na wschodniej granicy zgodnie z przekazem podanym im przez białoruskie służby. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn w rozmowie z portalem TVP Info podkreśla, że wszelkie działania podjęte przez reżim białoruskiego prezydenta są próbą destabilizacji naszego kraju. Przy czym wskazuje, że cały konflikt nie dotyczy tylko wysyłania masowo migrantów na granicę, ale skupia się także na wojnie informacyjnej.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij