W Stanach Zjednoczonych od dłuższego czasu toczy się walka pomiędzy amerykańską lewicą oraz prawicą o życie nienarodzonych dzieci. Ci pierwsi chcieliby całkowitej legalizacji aborcji, już na poziomie centralnym, w czym może pomóc projekt ustawy forsowanej przez Demokratów, zgodnie z którą przerwanie ciąży byłoby możliwe “aż do porodu w przypadku zagrożenia życia kobiety”, przy czym definicja wyrażenia “zagrożenie życia” jest bardzo szeroka i obejmuje wiele przypadków.
Według amerykańskich mediów Demokraci będą próbowali dążyć do unieważnienia przepisów stanów, które blokują możliwość zalegalizowania aborcji lub jej znacznej liberalizacji. Zgodnie z danymi przekazanymi przez Magdalenę Korzekwę-Kaliszuk z Fundacji Proelio od czasu sprawy Roe vs Wade, która odbyła się na początku lat 70. i która zapewniła kobietom prawo do aborcji, przy jednoczesnym zastrzeżeniu, iż każdy stan ma prawo wprowadzać własnego ograniczenia w przypadku drugiego i trzeciego trymestru, w USA wprowadzono ponad 1300 ustaw chroniących życie lub częściowo ograniczających możliwość przeprowadzenia zabiegu przerywania ciąży.
-Ustawa Demokratów znosi je wszystkie i wprowadza nowe okrutne rozwiązania – pisze prawniczka.
W dalszej części kobieta wyjaśnia, jak bardzo daleko sięgałoby nowe prawo, forsowane przez Demokratów, którzy praktycznie zostawiliby otwartą furtkę dla aborcji na życzenie.
-Aborcja byłaby legalna aż do porodu w przypadku zagrożenia dla zdrowia kobiety. „Zdrowie” nie jest zdefiniowane, a trzeba wziąć pod uwagę że amerykańskie sądy uwzględniały pod tym pojęciem także „zdrowie psychiczne” a nawet „zdrowie finansowe”. To furtka dla aborcji na życzenie. Ustawa obliguje wszystkie placówki medyczne oraz lekarzy-ginekologów do świadczenia usług aborcyjnych, co skutkowałoby tym , że każdy przyzwoity lekarz musiałby zrezygnować z zawodu. Znosi przepisy kontrolne wobec klinik aborcyjnych – pisze Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.
Od wyroku Roe vs Wade poszczególne amerykańskie stany uchwaliły 1300 różnych ustaw chroniących życie nienarodzonych dzieci i przynajmniej częściowo ograniczających aborcję (na tyle ile pozwalał wyrok).
Ustawa Demokratów znosi je wszystkie i wprowadza nowe okrutne rozwiązania.— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) September 24, 2021
Ustawa obliguje wszystkie placówki medyczne oraz lekarzy-ginekologów do świadczenia usług aborcyjnych, co skutkowałoby tym , że każdy przyzwoity lekarz musiałby zrezygnować z zawodu.
Znosi przepisy kontrolne wobec klinik aborcyjnych.— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) September 24, 2021
Kobieta zaznacza jednak, iż mało prawdopodobne jest, aby Demokratom udało się wprowadzić wspomnianą ustawę w życie. Projekt co prawda zostanie przegłosowany przez Izbę Reprezentantów, jednak nie uzyska poparcia Senatu, gdzie wymagana jest liczba 3/5 głosów “za”, choć wiele w tej kwestii ma zależeć od dwóch umiarkowanych senatorów z ramienia Demokratów.
Żeby ustawa przeszła w Senacie na tą chwilę potrzeba 3/5 głosów, na co na szczęście nie ma żadnych szans ; Demokraci w każdej chwili mogą jednak zmienić przepisy i przegłosować, że wystarczy zwykła większość g; dwóch Senatorów Demokratów się na to nie zgadzało i blokowało zmianę
— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) September 24, 2021