Sensacyjne doniesienia “Gazety Polskiej”. Na pokładzie Tupolewa Tuska były ładunki wybuchowe?

“Gazeta Polska” w najnowszym wydaniu sugeruje, że na pokładzie dwóch tupolewów – prezydenckiego oraz maszyny, którą latał Donald Tusk – miały zostać podłożone ładunki wybuchowe.

Na okładce najnowszego wydania “GP” widać płonącego tupolewa, a całość została opatrzona podpisem “Podłożyli ładunki w dwóch tupolewach. W tym, w którym latał Tusk, nie zostały odpalone”.

Zgodnie z ustaleniami gazety w końcowym raporcie podkomisji smoleńskiej znalazło się wiele przełomowych ustaleń, o których wspominał sam Antoni Macierewicz podczas VII Nadzwyczajnego Zjazdu Klubów “Gazety Polskiej”. Poseł PiS jest przekonany, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do co najmniej dwóch eksplozji, które doprowadziły do katastrofy pod Smoleńskiem – pierwsza z nich miała nastąpić w lewym skrzydle, a drugi w centropłacie. Dowodem na to mają by nagrania skrzynek głosowych, którym udało się wyłapać moment eksplozji, do czego zwykle nie dochodzi. “Tutaj pierwszy wybuch nie nastąpił jednak wewnątrz samolotu, lecz na skrzydle, zatem czas dojścia dźwięku do kabiny pilotów był dużo dłuższy” – powiedział Macierewicz.
“