Najnowsze wiadomości z kraju

Kolejna odsłona wojny o Westerplatte. Miasto utrzymuje, że sporny teren wraca w posiadanie Gdańska

Działka, która była terenem walk na Westerplatte wraca w posiadanie miasta – tak, zdaniem władz miasta Gdańska, zadecydował Naczelny Sąd Administracyjny. Według gdańskich urzędników, to cofnięcie decyzji wojewody pomorskiego, który w 2020 r. przekazał działkę w zarządzanie Muzeum II Wojny Światowej. Według władz miasta, spór, który trwał od lat, zakończył w sposób “prawomocny” i “ostateczny”. Muzeum II Wojny Światowej, które na terenie Westerplatte prowadzi prace archeologiczne i inwestycyjne (powstaje tam Muzeum Westerplatte i Wojny 1939) nieco inaczej rozkłada akcenty w tej sprawie. 

Według urzędników miejskich, Naczelny Sąd Administracyjny cofnął decyzję wojewody pomorskiego. W komunikacie umieszczonym na należącym do miasta portalu Gdańsk.pl można przeczytać, że “miasto od początku kwestionowało decyzję Wojewody Pomorskiego i Ministra Rozwoju, zgodnie z którą działka z pomnikiem została przejęta przez Skarb Państwa”.

– Miejscy prawnicy wskazywali na ewidentne błędy oraz niewypełnienie wszystkich zobowiązań, jakie na inwestora nakłada tzw. specustawa. Podobnymi wadami prawnymi obciążone były decyzje wydawane następnie kolejno przez: Wojewodę Pomorskiego, a następnie Ministra Rozwoju – czytamy w komunikacie sygnowanym przez Daniela Stenzla, byłego reportera TVN24, który aktualnie pełni funkcję rzecznika prasowego prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

We wspomnianym komunikacie dostępnym na stronach miasta, wypowiada się także Maciej Buczkowski, zastępca dyrektora Biura Prezydenta Gdańska:

– Ten wyrok oznacza, że urzędnicy rządowych instytucji nie stosowali się do zapisów własnej ustawy, która została przyjęta w błyskawicznym tempie i na podstawie której została przejęta działka z pomnikiem. Na tej podstawie Ministerstwo Obrony i minister Mariusz Błaszczak organizowali uroczystości w 2020 i 2021 roku. Okazuje się, że było to działanie, które w obliczu dzisiejszego rozstrzygnięcia NSA, miało bardzo wątpliwe podstawy prawne – komentuje urzędnik.

W kolejnych zdaniach można przeczytać, że “(…) miasto Gdańsk od początku wyrażało przekonanie, że Westerplatte powinno być miejscem porozumienia a nie konfrontacji, zaś cele związane z prowadzeniem prac ekshumacyjnych i inwestycyjnych należy realizować w atmosferze szacunku dla poległych. Działania o charakterze siłowym, polegające na zanegowaniu roli Gdańska jako strażnika pamięci nie powinny mieć miejsca. Odbieranie Gdańskowi Westerplatte i robienie tego w atmosferze niesprawiedliwych oskarżeń, było działaniem głęboko sprzecznym z polską racją stanu (warto te słowa skonfrontować ze słowami archeologów, którzy pracowali na Westerplatte, o czym pisaliśmy w tekście: “Gdańsk szykanuje historyków poszukujących szczątków bohaterów Westerplatte? Wstrząsająca relacja archeologów“).

To jedna wersja zdarzeń. Nieco inną prezentuje Muzeum II Wojny Światowej. W rozmowie z nami do sprawy odniosła się Hanna Mik-Samól, rzeczniczka MIIWŚW, które na terenie Westerplatte prowadzi badania archeologiczne i prace inwestycyjne związane z budową Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. MIIWŚW wydało w tej sprawie swój komunikat, a rzeczniczka przyznaje, że nie rozumie komunikatu na stronach urzędu miejskiego i nie wie, do czego ten się odnosi.

Zdaniem władz MIIWŚW, “w odniesieniu do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku pozostaje pełnoprawnym posiadaczem nieruchomości oraz kontynuuje na niej działania inwestycyjne związane z budową Muzeum Westerplatte i Wojny 1939″.

– Sąd uznał, że wniosek złożony przez Muzeum jest w całości prawidłowy. Żaden z zarzutów Gminy Miasta Gdańska skierowanych do wniosku nie został przez sąd potwierdzony – informuje dr hab. Grzegorz Berendt, prof. UG, p.o. dyrektora MIIWŚW w Gdańsku.

Władze muzeum dodają, że MIIWŚW jako inwestor jest nadal uprawnione do prowadzenia działań inwestycyjnych na terenie historycznego pola bitwy na Westerplatte. Przypominają też, że decyzja Wojewody Pomorskiego zezwalająca na realizację przez Muzeum przedmiotowej inwestycji nie była przedmiotem rozważań NSA i pozostaje nadal w mocy.

– Muzeum tym samym pozostaje pełnoprawnym posiadaczem nieruchomości oraz kontynuuje na niej działania inwestycyjne – dodaje Berendt.

Przedstawiciele MIIWŚW dodają, że z 8 zarzutów sformułowanych pierwotnie w skardze gminy miasta Gdańska do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie 7 zostało odrzuconych – tylko w jednym przypadku sąd nakazał uzupełnić decyzje o informacje dotyczące części warunków technicznych.

– Sąd uznał, że wniosek złożony przez muzeum jest w całości prawidłowy. Żaden z zarzutów Gminy Miasta Gdańska skierowanych do wniosku nie został przez sąd potwierdzony – twierdzi MIIWŚW. 

Jednocześnie przedstawiciele muzeum dodają, że “wyrok nie wpływa w żaden sposób na uprawnienia muzeum do prowadzenia działań inwestycyjnych budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Wydana przez sąd decyzja nie wpływa także na plany Muzeum co do przyszłości nieruchomości”.

W tle tej bulwersującej sprawy pojawiają się oczywiście inne pytania, jak choćby takie, czy zgodnie ze stanem prawnym przyszłoroczne uroczystości upamiętniające obronę Westerplatte będzie mogło zorganizować miasto Gdańsk? Z pewnością będziemy się tej sprawie przyglądać. Będziemy także kontrolować, czy prace prowadzone przez archeologów MIIWŚW w Gdańsku prowadzone są bez przeszkód i nie są w żaden sposób utrudniane przez władze miasta.

Zobacz też:

Gdańsk szykanuje historyków poszukujących szczątków bohaterów Westerplatte? Wstrząsająca relacja archeologów

 

 

Źródło: Stefczyk.info Autor: Artur Ceyrowski
Fot. ac

Polecane artykuły

0 0

Panika na Pomorzu. U martwych warchlaków wykryto ASF

0 0

Tomasz Sekielski odchodzi z “Newsweeka”

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij