Publicystyka

Pozazdrościł Frasyniukowi? Dziennikarz TOK FM porównał straż graniczną do… SS

Dziennikarz TOK FM zamieścił na swoim profilu na Twitterze skandaliczny wpis, w którym zrównał funkcjonariuszy Straży Granicznej, broniących granicę polsko-białoruską do… oddziałów SS.

Już ponad tydzień trwa białoruska prowokacja przy granicy z Polską, a także innymi krajami UE, związanych z przywożeniem w te miejsca uchodźców, rzekomo pochodzących z Afganistanu. W rzeczywistości większość migrantów stanowią przede wszystkim Irakijczycy. Reżim Łukaszenki w ten sposób próbuje wywołać chaos na wschodnie flance UE i NATO, starając się wywrzeć presję ws. przyjęcia przybyszy z Azji.

Po części władzom w Mińsku udało się osiągnąć jeden z celów, gdyż na oczywistą prowokację dał się naciągnąć obóz opozycji z Koalicja Obywatelską i Lewicą na czele. Widzieliśmy już próby nielegalnego przedostania się za białoruską granicę w wykonaniu niektórych posłów, których ostatecznie przed realizacją tego skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania uratowali strażnicy graniczni. Niestety ich dzielna nie przez wszystkich została doceniona, a sama formacja musi się mierzyć z obelgami w ich stronę.

Wczoraj wielkim echem odbiły się słowa Władysława Frasyniuka, który zwyzywał polskich żołnierzy m.in. od “śmieci”. Teraz do grona krytyków polskich funkcjonariuszy dołączył dziennikarz TOK FM Piotr Maślak, który zrównał Straż Graniczną z SS.

-Nie potrafię tego nazwać inaczej, strażnicy graniczni, którzy zabraniają dostarczyć wody i dopuścić lekarzy do uchodźców mogą sobie przyczepić naszywki SS. Tamci też wykonywali rozkazy. A jak Wam każą strzelać do uchodźców też wykonacie rozkaz? – czytamy w jego wpisie.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Nie żyje polski żołnierz. Zmarł na granicy z Białorusią

0 0

Panika na Pomorzu. U martwych warchlaków wykryto ASF

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij