Policja znalazła zwłoki 20 nielegalnych górników

Policjanci z RPA odkryli zwłoki 20 osób w pobliżu szybu starej kopalni. Podejrzewają, że prowadzili w niej nielegalne wydobycie.

Południowoafrykańska policja poinformowała wczoraj w oświadczeniu, że pierwsze pięć zwłok znaleziono w szybie nieczynnej kopalni złota jakieś 200 kilometrów na południowy zachód od Johannesburga. Kolejne piętnaście odnaleziono dzień później wzdłuż pobliskiej linii kolejowej. Ich zwłoki były zapakowane w białe worki i były w stanie dalece posuniętego rozkładu. Nosiły też ślady licznych poparzeń. Obecnie trwa śledztwo mające wyjaśnić co spowodowało ich śmierć.

Policja podejrzewa, że znalezione przez nich zwłoki to tzw. zama zama, co w języku Zulu oznacza „szukający szczęścia”. Tak w RPA nazywa się nielegalnych górników. Zwykle pracują oni w pobliżu Johannesburga, który jest położony na jednych z najbogatszych złóż złota na świecie.

Zama zama zwykle pracują w starych kopalniach, w których z jakichś powodów zaprzestano oficjalnej eksploatacji. Zdarza się również, że prowadzą wydobycie w czynnych kopalniach po przekupieniu strażników. Zarabiają na tym głodowe pensje gdyż większość zysków trafia do kontrolujących ten interes gangsterów. Ich praca jest również potwornie niebezpieczna, gdyż nikt nie dba o ich bezpieczeństwo, a oni sami często padają również ofiarami gangsterskich porachunków. Władze RPA szacują, że rocznie życie traci ok. 300 nielegalnych górników.