Od kilku tygodni spekulowano, że córka byłego premiera Katarzyna Tusk jest w drugiej ciąży. Teraz do sprawy odniosła się – chociaż w nieco okrężny sposób – sama zainteresowana.
Tusk jest właścicielką firmy produkującej odzież i blogerką modową. W ostatnich tygodniach pojawiły się plotki, że znowu zaszła w ciążę. Jej fani zauważyli, że publikuje zdjęcia na których nie widać jej brzucha. Zauważyli także w relacji w social mediach, że podczas spotkania z mężem w restauracji piła wodę a nie wino. Na innym zdjęciu dopatrzyli się, że czyta swojej córce Lilianie książeczkę, która ma ją przygotować na rodzeństwo.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Informacje o ciąży 34-letniej blogerki jako pierwsza potwierdziła mediom jej teściowa Anna Lutomska. Była bardzo zdziwiona, że ludzie się tego domyślili. „Jakże to wieści szybko się roznoszą! Bardzo się wszyscy strasznie cieszymy i trzymamy kciuki, żeby wszystko było dobrze. A że wszystko idzie ku dobremu, także z pandemią, jesteśmy dobrej myśli” – powiedziała Super Expressowi – „Żeby tylko ludzie się szczepili i wszystko wróci do normy!”.
Teraz te informacje potwierdziła w bardzo ogólny sposób sama zainteresowana, która obecnie wypoczywa z mężem w Toskanii. „Uprzedzając pytania o sukienkę – to nasz model, który dosłownie wymiotło w kilka minut po wprowadzeniu do sprzedaży, ale w białej wersji. Oczywiście ta wersja leży na mnie inaczej niż ta czarna parę tygodni temu, ale to już akurat nie jest kwestia jej kroju, tylko zmieniającej się sylwetki właścicielki” – napisała. Pokazała również zdjęcia na których wyraźnie widać, że jest w stanie błogosławionym.