Europoseł Róża Thun poinformowała na Twitterze o rezygnacji z członkostwa w Platformie Obywatelskiej.
Polityk we wpisie opublikowała również list do swoich wyborców.
–Szanowni Państwo, Drodzy Wyborcy. Mam ważną informację, którą chciałabym przekazać jako pierwszym i w formie najbardziej osobistej z możliwych, a mianowicie: na ręce przewodniczącego Małopolskiej Platformy Obywatelskiej, pana Aleksandra Miszalskiego, złożyłam dziś rezygnację z członkostwa w partii – pisze na wstępie swojego listu Thun.
Eurodeputowana tłumaczy swoją decyzję coraz większą rozbieżnością pomiędzy jej poglądami i wartościami, a decyzjami delegacji PO w Parlamencie Europejskim. Jaka sama przyznaje proces ten trwa już wiele lat. Kobieta podkreśla, że różniła się od swoich kolegów w zakresie głosowania dotyczącym przyjmowania uchodźców czy rezolucji nawołującej do uruchomienia przeciwko Polsce art. 7 TUE. Jednak, jak sama określiła, momentem kulminacyjnym była dla niej postawa partii ws. głosowania na ratyfikowaniem Funduszu Odbudowy.
–Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich, w tym oczywiście również polskich, oraz kosztem umacniania całej Wspólnoty – pisze polityk – W tych, ale i wielu innych sytuacjach, brakowało mi poważnej debaty, drogi do wykuwania wspólnego, solidnego stanowiska.
Zrezygnowałam z członkostwa w PO. Poza tym, wszystko zostaje po staremu. Poniżej list do Wyborców. pic.twitter.com/PgmIozfedm
— Róża Thun (@rozathun) May 17, 2021