Wiadomości sportowe z kraju i świata

Milik strzela trzy bramki… w tęczowej koszulce. “Ekstraklaso kiedy podobna akcja?”

Arkadiusz Milik zaliczył w niedzielę fantastyczny występ dla Olympique Marsylia – Polski napastnik skompletował hat tricka, dając ważne zwycięstwo swojemu zespołowi, zapewniające pewny udział w rozgrywkach Ligi Europy. Jednak uwagę przykuło także coś innego – a mianowicie koszulki, w których wybiegli w tej kolejce wszyscy piłkarze francuskiej Ligue 1 i Ligue 2, zawierające tęczowe numery.

Chociaż sport ma być wolny od wszelkiej polityki, a przepisy dotyczące najważniejszych rozgrywek, zwłaszcza w piłce nożnej, surowo zakazują wszelkich agitacji politycznych pod groźbą wysokich kat, to coraz częściej widać pewne odstępstwa. Jednakże tylko w lewą stronę.

Nie tak dawno wszyscy zastanawialiśmy się, czy polscy piłkarze uklękną przed meczem z reprezentacją Anglii w ramach solidarności z ruchem Black Lives Matter. Już od prawie roku piłkarze w Lwów Albionu i klubów Premier League przed rozpoczęciem każdego spotkania są zmuszani do wykonywania tego gestu. Wszystko w ramach rzekomej walki z rasizmem – chociaż na koszulkach już od wielu lat widnieją szyldy oficjalnych kampanii UEFA czy FIFA pod nazwą “Respect” czy “Say no to racism”.Natomiast sam ruch BLM wskazywano wielokrotnie jako upolityczniony.

Kadrowicze Sousy ostatecznie nie uklękli, za co otrzymali duże uznanie wśród kibiców (poza nielicznymi wyjątkami).

Jednak znacznie dłużej trwającym gestem w środowisku piłkarskim o zabarwieniu politycznym są akcje pro-LGBT. Widoczne są zwłaszcza przed tzw. miesiącem dumy, gdzie kluby angażują się w “walkę z homofobią” poprzez umieszczanie tęczowej symboliki. Przykłady? Oczywiście Wielka Brytania, gdzie w tamtejszej Premier League piłkarze biegają w tęczowych sznurówkach, opaskach, a kluby zmieniając tło w zdjęciach profilowych w mediach społecznościowych (a czasem nawet całą kolorystykę herbu) na barwy flagi LGBT.

Tym razem w geście solidarności ze środowiskami homoseksualnymi wystąpiła francuska federacja piłkarska, która w tym tygodniu nakazała wszystkim klubom z Ligue 1 i Ligue 2 na bieganie z tęczowymi numerami. Wszystko to w ramach dzisiejszego międzynarodowego dnia przeciwko homofobii, transfobii i bifobii. Dlatego też Arkadiusz Milik, a także wiele innych gwiazd francuskiej ligi biegało w niedzielę z takich trykotach:

Ekstraklaso, kiedy podobna akcja? – pyta magazyn środowisk LGBT “Replika”.

Źródło: Twitter Autor: JD
Fot. screenshot

Polecane artykuły

0 0

Panika na Pomorzu. U martwych warchlaków wykryto ASF

0 0

Tomasz Sekielski odchodzi z “Newsweeka”

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij