Policjanci odkryli zwłoki dwójki dzieci. Ich matka powiedziała im, że głosy w głowie kazały jej zabić

W sobotę policjanci z miasta Tempe w Arizonie znaleźli zwłoki dwójki dzieci. Ich matka powiedziała im, że głosy w jej głowie kazały je zabić.

W nocy z piątku na sobotę, ok. 00:30 policjanci z tego miasta zostali wezwani do domu 40-letniej Yui Inoue. Powodem była głośna kłótnia z mężem, która zaniepokoiła sąsiadów. Po przybyciu patrol uspokoił ich i upewnił się, że mężczyzna opuścił ten dom. Policjanci sprawdzili również, że dwójka ich dzieci – 9-letnia dziewczynka i 7-letni chłopiec – śpią w swoich łóżkach. Uznali, że nie potrzeby wzywania urzędników zajmujących się opieką nad dziećmi.

Kilka godzin później, około 7 rano, Inoue zaczęła machać ręką na przejeżdżający patrol policji. Kiedy policjanci się zatrzymali powiedziała im, że „głosy w jej głowie” kazały jej zabić swoje dzieci. Zaniepokojeni policjanci udali się z nią do jej domu, gdzie znaleźli zwłoki obojga dzieci. Nosiły ślady ciężkiego pobicia.

Śledztwo w tej sprawie dopiero się zaczyna, ale jest możliwe, że kobieta usłyszy zarzuty morderstwa pierwszego stopnia. Samo odkrycie okazało się tak straszne, że policjanci którzy go dokonali trafili pod opiekę psychologa. Sama policja z Tempe twierdzi, że nie wzywanie urzędników do rodzinnych kłótni jest standardową procedurą jeśli policja uzna, że dzieci nie znajdują się w niebezpieczeństwie – a podczas pierwszej interwencji nie wskazywało, że mogą się w nim znaleźć.