Zakład Ubezpieczeń Społecznych stworzył raport o elektronicznych zwolnieniach lekarskich które Polacy brali w zeszłym roku. Szokuje znaczny wzrost liczby zaświadczeń o niezdolności do pracy wydanych z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania.
Z raportu ZUSu wynika, że w zeszłym roku takich zaświadczeń wystawiono 1,5 miliona, co stanowiło 7% wszystkich zwolnień. Łącznie zaburzenia psychiczne wystawiono w 2020 na 27,7 miliona dni absencji chorobowej.
Niepokoi to, że liczba zwolnień wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych w 2020 znacznie wzrosła w stosunku do poprzedniego roku. Ich liczba wzrosła aż o 25%, a liczba spowodowanych nimi dni absencji chorobowej aż o 37%.
Wśród schorzeń będących głównymi przyczynami wystawiania takich zwolnień były reakcje na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne, epizody depresyjne oraz inne zaburzenia lękowe. Prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska poinformowała, że zauważyli nie tylko duży udział zwolnień z powodu depresji ale także wzrost ich liczby o 21% i liczby dni o 30%.
Zaburzenia psychiczne były dopiero na piątym miejscu jeśli chodzi o zwolnienia lekarskie. Te najczęściej były wybierane z powodu ciąży, porodu i połogu, chorób układu kostno-stawowego, mięśniowego i tkanki łącznej, choroby układu oddechowego oraz urazów, zatruć i innych skutków działania czynników zewnętrznych. Najdłużej na zwolnieniach przebywali ubezpieczeni w wieku 30-39 lat.