Najnowsze wiadomości ze świata

Lewica boi się, że przez reparacje dla potomków niewolników przegra wybory

W Izbie Reprezentantów trwają prace nad ustawą, która może rozpocząć proces wypłacania Murzynom reparacji za niewolnictwo ich przodków. Demokraci nie palą się jednak do jej przegłosowania obawiając się, że wpłynie ona na ich szanse wyborcze.

Pomysł wypłacenia Murzynom reparacji za to, że ich przodkowie byli niewolnikami i doświadczali rasizmu, jest od dłuższego czasu promowany przez skrajną lewicę. Jakiś czas temu w Izbie pojawiła się znowu ustawa zwana zwyczajowo H.R. 40, która po raz pierwszy została przedstawiona przez kongresmana Johna Conyersa w 1989 roku. 40 w jej nazwie to nie numer porządkowy a nawiązanie do 40 akrów (ok. 16 hektarów) ziemi, które byli niewolnicy mieli otrzymać od rządu po Wojnie Secesyjnej, do czego w końcu nie doszło. Od tego czasu ta ustawa pojawia się co jakiś czas, ale w zeszłą środę po burzliwej debacie została pierwszy raz zaakceptowana przez Komisję Sądowniczą Izby.

Celem tej ustawy jest stworzenie specjalnej komisji, która zbada problem niewolnictwa w USA od 1619 roku, kiedy do USA dotarli pierwsi czarni niewolnicy, do czasów współczesnych. Efekty jej pracy być może staną się powodem wypłacenia ich potomkom reparacji. W tym celu ustawa musi być jeszcze przegłosowana przez Izbę w pełnym składzie i Senat oraz podpisana przez prezydenta. Jak donosi portal The Hill Demokraci nie palą się jednak do tego, żeby nad nią głosować. Spiker Nancy Pelosi, która w przeszłości obiecywała szybkie działanie jeśli ustawa przejdzie przez komisję, zostawiła decyzję o terminie głosowania liderowi demokratycznej większości Steny Hoyerowi. On sam w czwartek zasugerował, że to głosowanie się odbędzie, ale nie podał konkretnego terminu, uzależniając go od rozmowy z przewodniczącym komisji sądowniczej Jerry Nadlerem.

Anonimowo politycy lewicy przyznają, że boją się wpływu tej ustawy na wynik przyszłorocznych wyborów. Ich zdaniem spodoba się ona Murzynom, będącym ich żelaznym elektoratem, i skrajnej lewicy, ale może odstraszyć umiarkowanych wyborców. „Mamy szansę utrzymać większość, ale tylko wtedy, jeśli ich nie stracimy wybierając w tym momencie walkę o niewłaściwe sprawy” – powiedział im jeden z polityków.

Inny stwierdził, że ten temat nie interesuje wyborców w okręgach, w których stołki Demokratów są zagrożone. „Podstawową sprawą jaką powinniśmy się zajmować teraz jest COVID – i wyjście z kryzysu ekonomicznego” – stwierdził. Inny wyraził obawę, że jeśli ta ustawa przejdzie a inne, bardziej popularne wśród wyborców nie, to Demokraci wyjdą na nieudaczników.

Źródło: Stefczyk.info na podst. The Hill Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij