Marco Cavaleri, dyrektor ds. szczepionek w Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA) przyznał w rozmowie z włoskim “Il Messaggero”, iż można mówić o związku między szczepieniem preparatem AstraZeneca, a pojawianiem się zakrzepów u niektórych zaszczepionych. Ekspert przyznał jednocześnie, że nie wiadomo co wywołuje taką reakcję.
– W ciągu kilku następnych godzin poinformujemy, że jest taki związek, ale wciąż musimy zrozumieć jak do tego dochodzi – mówił Cavaleri.
Ekspert wskazywał, że w ostatnim czasie w mediach pojawiało się sporo wątpliwości co do tego, czy szczepionka AZ nie wywołuje tzw. “incydentów zakrzepowo-zatorowych”, które miały występować najczęściej u kobiet poniżej 55. roku życia.
Tego typu doniesienia były podstawą do zawieszenia szczepień preparatem AZ przez kilkanaście państw unijnych. Później EMA dokonała kolejnej oceny szczepionki i poinformowała, że korzyści z jej podawania są znacznie wyższe niż ryzyko związane z ewentualnymi powikłaniami. Jednocześnie przyznano, że związek między szczepionką a zakrzepami jest możliwy.
– Badamy tę sprawę i próbujemy uzyskać pełen obraz sytuacji – mówił ekspert EMA w rozmowie z “Il Messaggero”.
Słów Marco Cavaleriego, który powiedział, że “obecnie coraz trudniej twierdzić, że nie ma związku przyczynowo-skutkowego między szczepionką AstraZeneki (przeciw Covid-19) a bardzo rzadkimi nietypowymi przypadkami zakrzepów krwi” nie chciała komentować Komisja Europejska.