Na Białorusi doszło do niecodziennego wypadku. Tamtejsze wojsko wjechało samobieżnym systemem rakietowym w drewnianą chatę.
Jak poinformował niezależny portal Tut.by samobieżny taktyczny zestaw rakietowy Toczka-U był akurat w drodze na poligon. W trakcie przemarszu przez jedną z wsi w obwodzie mohylewskim w poniedziałek rano jego kierowca jednak nie wyrobił na ostrym zakręcie i uderzył w ścianę jednego z domów mieszkalnych.
Siła uderzenia ciężkiego sześciokołowego transportera wiozącego rakietę w drewnianą chatę była ogromna. Zniszczeniu uległa niemal połowa domu. 85-letnia gospodyni cudem ocalała gdyż w momencie zderzenia przebywała akurat na zewnątrz. Z powodu tego wypadku skoczyło jej jednak ciśnienie i zrobiło się słabo, przez co trzeba było do niej wezwać pogotowie.
Минобороны — о таране дома самоходной ракетной установкой под Осиповичами.
«Техника исправна».https://t.co/sjHVkqdhjP pic.twitter.com/6BioEQKBPm
— TUT.BY (@tutby) April 5, 2021
Ракетный комплекс врезался в деревенский дом в Осиповичском районе.
Полдома нет, хозяйка случайно уцелела.https://t.co/pfuSnGTzYs pic.twitter.com/Vz7TV3PDNh
— TUT.BY (@tutby) April 5, 2021
Jej córka poinformowała, że Toczkę udało się już wyciągnąć przy pomocy ciężarówki. Budynek jednak nie nadaje się do zamieszkania gdyż brakuje w nim jednej ściany i nie wiadomo w jakim stanie jest sama konstrukcja. Wojsko twierdzi, że już pomaga w zniwelowaniu szkód wyrządzonych przez nieuważnego żołnierza i deklaruje, że pokryje wszelkie koszty remontu.