Na południu Francji policja aresztowała pięć kobiet. Podejrzewa, że chciały dokonać zamachu terrorystycznego w Niedzielę Wielkanocną.
Aresztowane kobiety to matka i jej cztery córki, z których jedna jest jeszcze niepełnoletnia. Mieszkały w Devez, dzielnicy miasta Beziers na południu Francji. Żadna z nich nie była wcześniej znana służbom.
Kobiety miały planować dokonanie zamachu w pobliskim mieście Montpelier w Niedzielę Wielkanocną. Szczegóły ich planu nie zostały jak na razie ujawnione. Wpadły bo jedna z nich, osiemnastolatka, chwaliła się swoim sąsiadom, że ogląda propagandowe nagrania Państwa Islamskiego i ktoś powiadomił o tym policję. Podczas aresztowania policjanci nie znaleźli żadnej broni ale udało im się odkryć w ich domu materiały, które mogłyby posłużyć do produkcji bomb.
Śledztwo w ich sprawie jest prowadzone przez kontrwywiad DGSI oraz biuro narodowego prokuratora ds. terroryzmu. Sprawa jest traktowana jako przypadek grupy przestępczej o charakterze terrorystycznym.