Najnowsze wiadomości ze świata

Senator Demokratów zemściła się na zmarłym Republikaninie

W amerykańskim Senacie głosowano nad poprawką, która wprowadziłaby w USA płacę minimalną na poziomie 15 dolarów za godzinę. Demokratyczna senator z Arizony wykorzystała to głosowanie aby zemścić się na innym arizońskim senatorze, zmarłym w 2018 roku Johnie McCainie.

Obecnie pensja minimalna w USA wynosi 7,25 dolara za godzinę i nie wzrosła na poziomie federalnym od 2009 roku. Mniej więcej połowa stanów przyjęła jednak własne ustawy, które ją podwyższają. Rekordowa kwota 14 dolarów za godzinę obowiązuje w Kalifornii. Lewica od dawna prowadzi jednak walkę o to, żeby na poziomie federalnym zwiększyć ją do 15 dolarów za godzinę. Republikanie sprzeciwiają się temu bo ich zdaniem wpłynie to bardzo negatywnie na małe firmy, których po prostu nie stać na takie pensje. Zwracają uwagę, że tam gdzie już podwyższono pensje minimalne zwykle łączyło się to ze wzrostem bezrobocia.

Ostatnią próbę lewica podjęła przy okazji wprowadzania najnowszej kontrowersyjnej tarczy antykryzysowej. Wersja tej ustawy, która niemal po liniach partyjnych przeszła przez Izbę Reprezentantów, zawierała zapis o podwyższeniu jej do 15$/g. W czwartek senacka parlamentariusz – jak nazywa się urzędnika, który odpowiada za interpretowanie regulaminu – Elizabeth MacDonough zdecydowała, że umieszczenie tego zapisu w tarczy antykryzysowej łamie senackie przepisy i trzeba go usunąć z ustawy. Lewica jednak się nie poddała. Po jej decyzji socjalistyczny senator Bernie Sanders zgłosił do niej poprawkę, która ponownie wprowadziłaby do ustawy ten zapis.

Zgodnie z senackim regulaminem poprawka Sandersa musiałaby otrzymać aż 60 na 100 głosów, co oznacza, że musiałoby ją poprzeć aż 10 Republikanów. Od początku było jasne, że tak się nie stanie, ale wiele osób zdziwiło, że aż ośmiu przedstawicieli lewicy – siedmiu Demokratów i jeden senator niezależny – zagłosowała przeciwko niej. Jedną z nich była senator Kyrsten Sinema z Arizony, która tłumaczyła potem w oświadczeniu, że popiera zwiększenie płacy minimalnej i dwukrotnie poparła takie ustawy w swoim stanie ale uważa, że powinna być wprowadzona jako osobna ustawa a nie jako część tarczy antykryzysowej.

Uwagę Amerykanów zwróciło jednak nie to, że Sinema zagłosowała przeciw tej poprawce a sposób w jaki to zrobiła. Kiedy podeszła do urzędnika zapisującego głosy pokazała mu charakterystyczny gest rzymskich cesarzy skazujących gladiatorów na śmierć – skierowany w dół kciuk.

Nie był to przypadkowy gest. Inny senator z Arizony, zmarły w 2018 roku republikański senator John McCain w taki sam sposób zagłosował nad ustawą, która w pewnym stopniu ograniczyłaby kontrowersyjną reformę rynku ubezpieczeń zdrowotnych, znaną jako Obamacare. Ustawa ta została stworzona w 2017 roku przez Republikanów, ale podczas głosowania nad skierowaniem jej do debaty dwie Republikanki, Lisa Murkowski i Susan Collins, zagłosowały przeciwko i głosy rozłożyły się po połowie. Wiceprezydent Mike Pence rzucił decydujący głos i ustawa trafiła w końcu pod głosowanie. Kiedy jednak do niego doszło McCain nie poparł tej ustawy. Z tego powodu Obamacare obowiązuje do dzisiaj, to było ostatnie głosowanie nad jej anulowaniem.

Sinema jako polityk jest pod wieloma względami podobna do McCaina. Oboje są znani z centrowych poglądów i oboje nie boją się głosować razem z przeciwną partią jeśli ich własna wykazuje się nadmiernym radykalizmem. W 2017 roku Sinema była jednak jeszcze członkiem Izby Reprezentantów, senatorem została dopiero w 2019. Gdyby nim była, to wynik głosowania byłby wtedy zupełnie inny – jest bowiem jednym z nielicznych Demokratów, którzy nie popierają Obamacare i zgadza się z Republikanami, że ta ustawa jest niesprawiedliwa i spowodowała znaczący wzrost kosztów opieki zdrowotnej dla większości Amerykanów. Nic dziwnego, że jej gest podczas głosowania nad płacą minimalną został uznany powszechnie za zemstę na McCainie za tamto głosowanie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP, Fox News Autor: WM
Fot. Screen z Youtube

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij