Publicystyka

Kolejna kompromitacja Amnesty International. Odebrali Nawalnemu tytuł “więźnia sumienia”. Irracjonalny powód

Amnesty International uznała, iż Aleksiejowi Nawalnemu nie przysługuje tytuł “więźnia sumienia”. Powodem ma być wypowiedź rosyjskiego opozycjonisty sprzed kilkunastu kiedy proponował wydalenie z Moskwy nielegalnych imigrantów.

Nawalny jest znany rosyjski opozycjonista ostro sprzeciwiający się polityce Władimira Putina. Prawnik zasłynął przede wszystkim z prowadzenia śledztw korupcyjnych przeciwko obecnemu prezydentowi Rosji, a także jego najbliższym współpracownikom, w tym Dmitrijowi Miedwiediewowi czy Pieskowowi. Kilka miesięcy temu doszło do próby jego otrucia podczas lotu z Tomska do Moskwy, o które podejrzewano FSB.

Ostatecznie opozycjonistę udało się uratować, a on sam postanowił powrócić do ojczyzny na początku bieżącego roku. Został jednak natychmiastowo aresztowany przez rosyjskie służby od razu po wylądowaniu w Moskwie. Mężczyzna został skazany na 2,5 roku kolonii karnej za popełnienie przestępstw na tle gospodarczym.

Początkowo Amnesty International zaangażowało się w sprawę Nawalnego, któremu nadali tytuł “więźnia sumienia” 17 stycznia (w dniu aresztowania) i wnioskowali o jego uwolnienie. Teraz jednak organizacja postanowiła odebrać mu ten tytuł. Powodem jest wypowiedź opozycjonisty sprzed ok. 15 lat, kiedy kandydował na stanowisko mera Moskwy. Wówczas prawnik proponował wydalenie ze stolicy Rosji wszystkich nielegalnych imigrantów. Według Amnesty Nawalny miał się w przeszłości również posługiwać “nacjonalistyczną retoryką” oraz “mową nienawiści”.

Ciekawe, ile Putin musiał za to zapłacić? – pyta były redaktor naczelny “Newsweeka” Tomasz Wróblewski.

Oburzenia nie krył również Dariusz Matecki. Szczeciński radny Solidarnej Polski przypominał, że dawniej Amnesty International interweniowało ws. osób prześladowanych. “Dziś walczy o aborcję w Polsce, opozycjoniście, który postawił się Putinowi odbiera status więźnia sumienia, a w samej organizacji niedawno odeszła znaczna część dyrektorów ze względu na stosowanie mobbingu” – napisał polityk.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Tysol/ Twitter Autor: JD
Fot.
Komentarze pod artykułami zostały tymczasowo wyłączone i zostaną przywrócone po zakończeniu obowiązywania ciszy wyborczej.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij