Zuzanna Rudzińska-Bluszcz oficjalnie poinformowała, iż nie będzie dalej kandydować na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. “Nie będę brała udziału w teatrze” – powiedziała współpracowniczka Adama Bodnara.
Kandydatka na urząd RPO stwierdziła, iż nie była to dla niej łatwa decyzja. Oficjalnym powodem ma być poruszenie, jakie wywarł na niej “stosunek partii rządzącej do instytucji ombudsmana”. Rudzińska-Bluszcz zarzuca Zjednoczonej Prawicy “lekceważenie” oraz “demonstracyjną pogardę” wobec tego urzędu. Uważa wręcz, że polski rząd próbuje upolitycznić to stanowisko, używając porównania do Trybunału Konstytucyjnego, które dosyć często pada z ust polityków i zwolenników opozycji.
–Nie chce brać udziału w teatrze, jaki się urządza z wyboru jednego z najważniejszych urzędników w państwie – powiedziała współpracowniczka Adama Bodnara.
Jednocześnie nie wykluczyła swojego potencjalnego startu na to stan0wisko w przyszłości.
To nie była łatwa decyzja. O tym dlaczego nie będę kandydować na RPO 🎬👉 https://t.co/FPiCXRBGYq
— Zuzanna Rudzińska-Bluszcz (@ZuzannaRB) February 23, 2021