Najnowsze wiadomości z kraju

Tak załatwiało się interesy w Gdańsku. Paweł Adamowicz z żoną wynajmowali mieszkania biznesmenom?

Czy w końcu poznamy prawdę o wszystkich mieszkaniach Pawła Adamowicza i jego żony? Jest szansa, bo po latach przygotowań rusza proces europosłanki KO Magdaleny Adamowicz. Według ustaleń mediów śledczy badali fakt wynajmu przez Adamowiczów licznych mieszkań oraz kwestię rzekomej darowizny dziadków Magdaleny Adamowicz, która miała uzasadniać olbrzymi majątek prezydenta Gdańska i jego żony.

Jak informuje lokalna “Gazeta Gdańska” Adamowiczowie mieli wynajmować swoje nieruchomości firmom prowadzącym w Gdańsku interesy w zamian za korzystne rozwiązania przestrzenne.

“Według umowy, którą Magdalena Adamowicz zawarła w grudniu 2011 roku z firmą Metrohouse i Partnerzy, do dyspozycji pośrednika przedstawiono łącznie 10 lokali, w tym także należące do członków rodziny, a 14 miesięcy później w lutym 2013, kolejny pośrednik, firma, DJ Renoma Nieruchomości, miał już w portfelu ofert 11 adresów. Z wcześniej zawartych umów zwraca uwagę kontrakt podpisany w sierpniu 2008 roku z indyjską spółką ZenSar Technologies Ltd. (…)  na wynajem mieszkania dla przedstawiciela spółki (…)  za 5 tys. złotych za miesiąc. Firma z Pune była oczkiem w głowie władz Gdańska, bo obiecywała budowę centrum komputerowego zatrudniającego do 500 programistów. Prezydent Gdańska ufundował z miejskiego budżetu stypendia dla 23 gdańskich studentów, by mogli przygotować się w Pune do pracy na rzecz zagranicznego kontrahenta w Gdańsku. Objął ten projekt gospodarczo-edukacyjny swoim patronatem, a nawet jesienią 2007 roku udał się z marszałkiem pomorskim na wyprawę gospodarczą do Indii, która kosztowała 50 tys. zł.”  – czytamy w artykule “Gazety Gdańskiej””.

To nie jedyny i prawdopodobnie nie pierwszy przypadek, gdy za pomocą nieruchomości negocjowano z biznesmenami.

“Gazeta Gdańska”  przypomina, że jeszcze w styczniu 2009 r.  Adamowiczowie wynajęli za 2850 zł mieszkanie przy ul. Piastowskiej, firmie Immogdańsk, która zaledwie 2 miesiące później wziełą z zarządzanie jedną z większych galerii handlowych w północnym Gdańsku. Co ciekawe w otwarciu obiektu uczestniczył prezydent miasta, który przekonywał, że centrum “przyczyni się do poprawy standardu i jakości życia” w zarządzanym przez niego mieście.

Sama europoseł Koalicji Obywatelskiej zdaje się nie widzieć nic niestosowanego w swoim postępowaniu, co więcej, na swoim profilu na portalu społecznościowym atakuje próbującą ustalić prawdę prokuraturę.

 

Źródło: Autor:
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij