Kolejna pandemia wyjdzie z Rosji? Odkryto tam ptasią grypę H5N8 u ludzi

W Rosji miało miejsce bardzo niepokojące zdarzenie. Odkryto przypadki ptasiej grypy H5N8 u ludzi.

Ptasia grypa to niezwykle groźna choroba dotykająca ptaki, głównie drób hodowlany. Jej ogniska sprawiły, że na całym świecie konieczne było wybicie milionów zwierząt. Na szczęście rzadko dotyka ludzi. Wszystkie przypadki zarażenia przez człowieka dotyczyły osób, które na co dzień pracują z ptakami. Śmiertelność wśród zarażonych to jednak aż 60%.

Dotychczas nie odkryto ani jednej ludzkiej infekcji szczepem H5N8. Anna Popowa, szefowa dbającej o prawa konsumentów agencji Rospotrebnadzor ujawniła na antenie państwowej telewizji Rossija 24 odkrycie infekcji tym szczepem u siedmiu ludzi. Wszyscy pracowali w zakładzie przetwórstwa drobiu na południu kraju, w którym w grudniu wybuchła wśród ptaków epidemia tej choroby. Ich objawy były łagodne, nie znaleziono też dalszych zakażeń.

Odkrycia dokonali naukowcy z Państwowego Centrum Wirusologii i Biotechnologii Vektor w pobliżu Nowosybirska. W czasach ZSRR w tym instytucie pracowano nad bronią biologiczną i do dzisiaj są w nim próbki wielu wirusów. Jego szef Rinat Maksjutow powiedział dziennikarzom, że w razie konieczności są gotowi do produkcji testów, które pomogą w wyszukiwaniu zarażonych.

Rosjanie poinformowali o swoim odkryciu WHO. Popowa twierdzi, że nie ma dowodów na to, żeby H5N8 przenosiła się między ludźmi. Przyznała jednak, że skoro wirus przeskoczył już barierę międzygatunkową, to któraś  z kolejnych jego mutacji może sobie i z tym poradzić. Podkreśliła, że wczesne odkrycie zakażeń pozwoli się dobrze na taką sytuację przygotować.