Feministki oburzone nagą sesją Anji Rubik. Wolałyby widzieć zamiast niej… Martę Lempart

Anja Rubik od samego początku wspiera protesty w ramach Strajku Kobiet, a dowód swojego zaangażowania w tę sprawę dała podczas ostatniej, nagiej sesji dla magazynu “Vogue”, gdzie pozowała m.in. z charakterystycznym czerwonym piorunem. Jednak modelka wywołała wściekłość wśród feministek, które nie chcą, aby Rubik była twarzą ich “rewolucji”. Zamiast niej na okładce znanego kobiecego magazynu wolałyby widzieć Martę Lempart.

W najnowszym wydaniu “Vogue Polska” starano się nawiązać do trwających od ponad miesiąca protestów proaborcyjnych. Na okładce magazynu znalazła się Anja Rubik, która zdecydowała się na nagą sesję, mającą jej zdaniem pokazać “siłę kobiet”. Powstały łącznie trzy wersje okładek – na jednej z nich modelka okryta jest jedynie czerwoną tkaniną i wymalowanym czerwonym piorunem na policzku, z kolei na innej pozuje z racą.

-Chciałam, aby sesja oddała nasz bunt i naszą siłę. W głównej roli obsadziłam kobietę jak ze zdjęć Helmuta Newtona. Na fotografii jestem naga. W systemach patriarchalnych ciało kobiety jest seksualizowane, jest czymś złym i nieprzyzwoitym. Nagość stała się więc symbolem kobiecej rewolucji – twierdzi Rubik.

Okazuje się jednak, że okładka “Vogue’a” wywołała wściekłość wśród feministek. A wszystko z powodu wyglądu Rubik, który ma się wpasowywać we “wzorce ukute przez patriarchat”. Uważają też, że modelka ich zdaniem zrobiła zbyt mało dla Strajku Kobiet, aby stać się jego twarzą. Są także zdania, że zupełnie czym innym byłaby sesja najbardziej zaangażowanych aktywistek, a przede wszystkim… Marty Lempart.

-Marta (Lempart – red.) od lat kompletnie poświęca się dla nas wszystkich. Sama wykonuje pracę TOTALNĄ a do tego dba o wszystkie działaczki lokalne, spina nas w całość, sprawia że działamy wszędzie. Dzięki niej się nie boimy. To jedna z najodważniejszych Kobiet, które znam osobiście. W dodatku.. (czego nie widać na protestach) jest bardzo empatyczna – uważa aktywistka Karolina Micuła, która nie kryje rozgoryczenia, iż na okładce “Vogue Polska” nie pojawiła się liderka OSK.