Publicystyka

Mało kto się tego spodziewał. Brytyjski lekarz broni orzeczenia TK ws. aborcji: “To była słuszna decyzja”

Pomimo wielu negatywnych reakcji to była dobra decyzja, chroniąca osoby z niepełnosprawnościami – powiedział podczas programu na żywo jeden z brytyjskich lekarzy, który bronił orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. niezgodności aborcji eugenicznej z ustawą zasadniczą.

W jednej z brytyjskich stacji telewizyjnych w programie na żywo został poruszony temat niedawnych protestów w Polsce związanych z orzeczeniem TK dotyczącym aborcji eugenicznej. Gościem programu był jeden z lekarzy mieszkających w Wielkiej Brytanii, który zaczął bronić tego wyroku twierdząc, iż była to prawidłowa decyzja, która broni przede wszystkim prawa osób z niepełnosprawnościami, którzy mieli być dyskryminowani pod dotychczasowym reżimem prawnym w tej kwestii.

Usuwanie ciąży w większości przypadków jest nielegalne, ale było możliwe w przypadku wykrycia niepełnosprawności. W moim odczuciu jest to zasadniczo niesprawiedliwe i krzywdzące – powiedział lekarz – Osoby z niepełnosprawnościami nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, są z tej decyzji zadowolone, bo ona ich uprawomocnia jako członków naszego społeczeństwa, którzy zasługują na taką samą opiekę, jak każdy inny.

Prowadzący program próbował podkreślać, że mowa jest o “usuwaniu płodu” i że nawet prezydent Andrzej Duda “miał wątpliwości wobec orzeczenia TK”. Jednak jego gość przypomniał mu, że głowa państwa polskiego jako polityk musi się mierzyć z różnymi reakcjami. Ponadto nie spodobało mu się użycie przez dziennikarza terminu “płód”, podkreślając iż jest to dziecko.

Kiedy ostatnio powiedziałeś do kogoś, kto jest w ciąży “wspaniale, jesteś matką płodu”? – pytał mężczyzna – To jest dziecko. “Płód” jest terminem używanym przez nas w medycynie (…) Większość usuwanych dzieci, u których diagnozowana jest niepełnosprawność, są diagnozowane na dość późnym etapie ciąży, są prawie zdolne do życia lub są już zdolne do życia. Dlatego nie nazywanie ich dziećmi jest odrażające.

 

Źródło: Facebook Autor: JD
Fot. Facebook

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij