Myśleliście, że chodzi o kompromis? Rzeczniczka Lewicy zdradziła o co walczą feministki

Uczestnicy i sympatycy Czarnego Protestu często twierdzą, że chodzi im jedynie o utrzymanie dotychczasowego kompromisu aborcyjnego. Rzecznik prasowa Lewicy Anna Maria Żukowska ujawniła jednak, że to nieprawda.

Wczoraj Żukowska opublikowała na swoim Twitterze zdjęcie przedstawiające posłąnki Lewicy w czarnych maseczkach z czerwonymi piorunami, symbolem proaborcyjnego Strajku Kobiet. „Żądamy legalnej aborcji! Bez kompromisów! TERAZ!” – głosił jej komentarz do tego zdjęcia.

Żądamy legalnej aborcji! Bez kompromisów! ✊🏻✊🏻✊🏻
TERAZ! pic.twitter.com/OXrb94qImY

— Anna-Maria Żukowska 💁🏻‍♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️‍🌈☮️ (@AM_Zukowska) October 27, 2020

„Pani Anno, jest Pani świadoma, że do takiego postulatu należy zmienić konstytucję?” – zapytał ją użytkownik Twittera używający pseudonimu Kasjan K – „Niszczenie kompromisu to jedno i tu wspieram Strajk Kobiet, ale pełna wajha w drugą stronę to inna kwestia!”.

Żukowska szybko postanowiła mu odpowiedzieć. „Oszalał Pan? Po co zmieniać konstytucję? W niej nie ma nic o płodach!” – napisała w odpowiedzi – „Strajk Kobiet nie broni „kompromisu”, Pan się urwał z choinki. OSK chce pełnej legalizacji aborcji”.

Oszalał Pan? Po co zmieniać konstytucję? W niej nie ma nic o płodach!@strajkkobiet nie broni „kompromisu”, Pan się urwał z choinki. OSK chce pełnej legalizacji aborcji.

— Anna-Maria Żukowska 💁🏻‍♀️ #Lewica ↙️↙️↙️🏳️‍🌈☮️ (@AM_Zukowska) October 28, 2020